Szukam Gry Strategicznej której nazwy nie pamiętam - Proszę o Pomoc ;)
Witam serdecznie wszystkich forumowiczów. Bardzo spodobało mi się wasze forum tak więc postanowiłem poprosić was o pomoc. Mianowicie poszukuję pewnej gry której tytułu nie jestem wstanie sobie przypomnieć. Mam nadzieję że dzięki moim informacją pomożecie mi jakoś ją odnaleźć.
Zacznijmy od tego że mam obecnie 18 lat a w tę grę grałem w podstawówce tak więc z jakieś 8-10 lat temu [rok (2000, 2002)]. Nabyłem ją w jakimś czasopiśmie (była to pełna wersja).
Gra była futurystyczną strategią wojenną o klimacie SF (czołgi, mechy, statki latające, zero piechoty). Interfejs był dość przejrzysty i łatwy w obsłudze. Misję wybierało się z mapy świata zaznaczając odpowiednią lokację. W samej grze nie budowało się ani jednostek ani budynków. Podczas startu gracz posiadał przeważnie jeden budynek (coś jakby centrum dowodzenia) przeciwnik natomiast dysponował większym asortymentem jednostek. Zadaniem gracza było zniszczenie centrum dowodzenia przeciwnika. Nad każdym centrum dowodzenia gracz posiadał specjalną jednostkę (statek latający przypominający UFO - talerz który podczas przemieszczania obracał się wokół własnej osi) dzięki której mógł przejmować obce budynki. Na mapie zawsze było kilka neutralnych lub wrogich budynków o różnym działaniu. Były fabryki jednostek które po przejęciu SAME produkowały jednostki bez żadnych kosztów (można było owe jednostki ulepszać dzięki zgromadzonej gotówce tudzież energi - po ulepszeniu z fabryki wyjeżdżały już ulepszone jednostki. Budynków nigdy nie dało się całkowicie zniszczyć - po prostu jeżeli "zniszczyliśmy" budynek przeciwnika przechodził on na naszą stronę i produkował nasze jednostki. Co do budynków występowały również swojego rodzaju rafinerie które dostarczały złota (surowców - nie wiem jaki tam był przelicznik) dzięki któremu można było kupować wieżyczki obronne lub ulepszać jednostki. Poza tymi budynkami były również budynki specjalne umożliwiające nam np. Wezwanie bombardowania z powietrza lub desant nowych jednostek. Wspomnę jeszcze że w momencie rozpoczęcia rozgrywki mapa zawsze była odkryta - nie było w tej grze żadnego Fog War. W grze występowały tylko maszyny, nie było tam żadnych ludzi. Jednostki które można było spotkać to Mechy, Czołgi, Statki (UFO), Wieżyczki obronne. Z Wieżyczek pamiętam kilka rodzajów - zwykła wieżyczka - o mocy bojowej podobnej do podstawowego czołgu, wieżyczka plazmowa - o wiele mocniejsza niż przeciętne jednostki, wieżyczka przeciwlotnicza - na statek przeciwnika (UFO), wieżyczka z karabinem gatlinga - typowy minigun dalekiego zasięgu. W grze nie było żadnych robotników czy czegoś takiego. Statek (UFO) służył zarówno do ataku jak i do obrony - dzięki niemu można było ulepszać i naprawiać budynki. W początkowych misjach startowało się mniej więcej na takim samym poziomie jak przeciwnik ale bodaj od 4 misji trzeba było wykazać się nie małym sprytem by znaleźć lukę w obronie przeciwnika. Charakter tej gry był bardzo specyficzny gdyż rozgrywka ciągnęła się godzinami a nawet dniami (1 misja z 30 min, 7 natomiast półtora tygodnia po 4h dziennie). Była to typowa gra frontowa.
Teraz zbiorę najważniejsze informacje : Gra z czasopisma zakupiona w 2000-2002 roku (wydana prawdopodobnie przed 1998). Strategiczna SF wojenna 2d. Jednostki produkują się same. Jedynym budynkiem jaki można postawić jest wieżyczka obronna. Zadaniem gracza jest zniszczenie bazy przeciwnika korzystając z jednostek naziemnych wyprodukowanych w fabrykach naziemnych.
Zaznaczę że na pewno nie jest to gra Earth i Z (jest bardzo do niej podobna ale Z jest w 3d ).