Witajcie, mam pytanie. Od razu uprzedzam, że za kilka miesięcy i tak idę do lekarza więc bez głupawych komentarzy.
Od zawsze strzykało mi w stawach, nie przeszkadzało mi to ale ostatnimi czasy nasiliło się to. Strzyka mi nad kością ogonową, w kolanach, nawet w żebrach. Po małym "researchu" i wyczytaniu paru mądrzejszych i głupszych rad mam mętlik. Co należy zrobić aby zminimalizować to strzykanie i czy ćwiczenia na siłowni mogą pogorszyć sprawę?