cześć, dla tych co nie wiedzą, jestem Pan Borysek. Interesuję się problemami społecznymi i różnymi ludzkimi problemami.
mieszkam w bloku - małżeństwo mieszkające podemną ciągle się kłóci. regularnie. ostatnio zszedłem na dół i podsłuchiwałem o co idzie. kłócili się o to kto wypił wódkę.
ciekawe czy zawsze alkohol jest przedmiotem i kłótni. i teraz pytanie czy codziennie można się kłócić o to samo?
To wszystko zależy od typu człowieka. Jeden może wszczynać kłótnię z tak naprawdę byle jakiego powodu, a drugi natomiast może jakoś normalnie o czymś porozmawiać.