Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Forum: Sens kupowania 144 Hz monitora.

24.03.2021 22:50
1
zanonimizowany1044195
49
Generał

Sens kupowania 144 Hz monitora.

Ostatnio w moim PC wymieniłem płytę główną, procek i ram. Resztę miałem ze starego peceta. Przed wymianą sprzętu myślałem jeszcze nad wymianą monitora. Po wymianie płyty, procka i ramu doznałem szoku wzrokowego. Chociaż mój monitor ma ze 6 lat to widzę że dopiero teraz pokazał pazury co potrafi. Na tym sprzęcie każda gra działa w 60 stałych FPS-ach. Rodzicielskość full HD. 98 procent ustawiań na full detalach. Nawet te mniej wymagające gry, które działały w stałych 60 FPS-ach teraz wydaje mi się że działają jeszcze lepiej. Ja jestem po prostu w szoku że tak to może wszystko działać. Myślałem że wiem co to 60 FPS ale się myliłem.

No i tu właśnie jest pytanie co te 144 hz robi w monitorach skoro takie wrażenia potrafią być przy 60 hz. Miałem do czynienia ze 144 hz ale nie na tyle długo żeby zaznajomić się jak to działa w praktyce.

Mój sprzęt to:
System: Windows 10 64 bit
Procek: i7-10700K
Karta: palit geforce gtx 1060 dual 6gb gddr5
Płyta główna: Gigabyte Z490 AORUS ELITE AC
Ram: HyperX 16GB (2x8GB) 3600MHz CL17 Fury Black
Zasilacz: be quiet Pure power L8 500W
Dysk SSD.

24.03.2021 22:59
2
odpowiedz
Padzislaw
9
Generał
25.03.2021 00:17
BartekTenMagik
3
odpowiedz
BartekTenMagik
78
Opiekun Przestrzeni

Nawet na pulpicie zauważysz płynność :)
Ja od siebie mogę polecić. Na Athlonie z 1050 leciałem rok na 144Hz i nawet tam to bardzo odczuwałem w grach.

Wyżej wysłany widzę filmik z porównaniem, w grach FPS będzie niebo, a ziemia :)
Ogólnie w grach pierwszoosobowych najwięcej przyjemności zyskasz z większym odświeżaniem :)

post wyedytowany przez BartekTenMagik 2021-03-25 00:19:11
25.03.2021 01:24
Herr Pietrus
4
odpowiedz
Herr Pietrus
231
Jestę Grifterę

Właściwie to czasem nawet większą na pulpicie niż w grach :D
różnica w grach nie jest tak spektakularna jak pomiędzy 30 a 60, ale można ją wyczuć i zauważyć, czasem wyraźnie, czasem słabiej.
Jak sprzęt nie da rady zawsze możesz na takim monitorze grać nw 60 klatkach a jak ma FreeSync, to i np. w 90... też czasem widać różnicę, zwłaszcza tam gdzie liczy się płynny ruch (wyścigi)

Aczkolwiek jakbym mógł dostać niewypalającego się OLED-a albo miniLED w normalnej cenie ale za karę tylko w 60 FPS to chyba bym brał... póki co takich nie ma, wiec można inwestować w 144 Hz.
Generalnie fajny dodatek.

post wyedytowany przez Herr Pietrus 2021-03-25 01:25:21
25.03.2021 07:23
grish_em_all
5
odpowiedz
grish_em_all
251
Grish

Całkiem niedawno przesiadłem się z monitora 60Hz na 144Hz i zamknę temat jednym słowem - warto :) Nawet gdy dana gra nie wyciąga pełnych 144 klatek - a tak mam na moim aktualnym sprzęcie - ale działa powiedzmy w 100-120, widać różnicę w płynności. Np. w takim ETS2 czy ATS dużo wygodniej czyta się znaki, jak mijam je z pełną prędkością to już się tak nie "rozdwajają w oczach", mam nadzieję że wiesz co mam na myśli używając tego określenia. Podobnie w Borderlands 3, tam fps kręci mi się w okolicach 90-100, ale jak się zrobi porządna rozpierducha na ekranie to łatwiej zobaczyć co się dzieje.

25.03.2021 07:30
6
odpowiedz
zanonimizowany1357147
12
Pretorianin

Od kiedy mam 165hz staram się uzyskać min 90fps nawet kosztem detali. Różnica jest kolosalna na tyle, że w 60fps czuje się dziwnie.

25.03.2021 10:46
jasonxxx
7
odpowiedz
jasonxxx
155
Szeryf

Jeśli chodzi tylko o gry to sens posiadania monitora 144Hz jest wtedy, kiedy osiągasz 144 fps. Jeśli sprzęt pozwala na wyciśnięcie np. max 60 fps to taki zakup mija się z celem, bo nie będzie żadnej różnicy.

25.03.2021 10:53
Qverty
8
odpowiedz
3 odpowiedzi
Qverty
45
Yarpen z Morii

Przy karcie gtx 1060 wywalać ok 1000 zł na monitor 144hz tylko po to żeby zobaczyć różnicę w płynności na pulpicie (bo z tą kartą w grach tyle klatek nie zobaczysz, chyba że w jakichś pixel artowych indykach)? Nie moje pieniądze ale moim zdaniem nie, nie warto.

Taki monitor to ja bym rozważał jakbym miał w nowościach zapas mocy z jakimś RTX 3070 powiedzmy żeby faktycznie zobaczyć tą różnice w grach.

post wyedytowany przez Qverty 2021-03-25 10:55:34
25.03.2021 11:09
BartekTenMagik
8.1
BartekTenMagik
78
Opiekun Przestrzeni

Z używek sporo widziałem (świetnych z resztą moim zdaniem) BENQ ZOWIE XL2411 za około 500zł. I nie prawda, że nie warto posiadać 144hz gdy ma się w grach 60fps, dalej będzie to płynniej wyglądało.
A i starsze gry czy te esportowe wyciągną na luzie ponad 60, a większość ponad 144.

Zależy w jakie gry grasz i w jakie ustawienia celuje. Ja widziałem ogromną różnice posiadając GTX1050 z jakimś athlonem na AM2+. Czy to na pulpicie czy w grze. No najbardziej zależy w jakie autor gry gra.

post wyedytowany przez BartekTenMagik 2021-03-25 11:11:23
25.03.2021 11:14
Herr Pietrus
8.2
Herr Pietrus
231
Jestę Grifterę

Monitor to zakup na rok?
Przez takich jak ty dalej można klepać gówno matryce (kąty, smużenie, gamma shifting) 60 Hz bo przecież do 1060 starczy 23" FHD

25.03.2021 11:55
BartekTenMagik
8.3
BartekTenMagik
78
Opiekun Przestrzeni

A i ceny monitorów są takie, że przy używkach masz albo za 300zł dobry stan byle jaki TN FHD 60hz z 2009 roku na allegro, albo z wyższej półki TN FHD 144hz z 2017 za jakieś 500zł (Na przykład budowy Pivot). Różnica w cenie nie jest duża, a warto chociażby dla młodości monitora (12lat vs 4lata) oraz samej budowy PIVOT wybrać troszkę droższy model- ja ze względu na to wybierałem, a 144hz to był dla mnie dodatek. Dzięki temu monitor pożyje o wiele dłużej, bo 1. jest młodszy, a i nie pomyślisz tak szybko o wymianie, a nawet jeśli to będzie spoko dodatkowy monitor po zakupie nowego głównego :)

Ale jeśli mówimy o nowych- Nie orientuję się w cenach nowych monitorów. Ale nigdy nie brać tanich IPSów z wysokim odświeżaniem, bo smugi to ich drugie imię.

post wyedytowany przez BartekTenMagik 2021-03-25 11:57:18
Forum: Sens kupowania 144 Hz monitora.