Znacie jakąś grę rpg niezwykle, cholernie poważną? Powaga i dojrzałość mają wylewać się z ekranu. Jak RPG nie znacie, a inne gatunki znacie, to śmiało, chętnie wysłucham
Planescape: Torment zawsze byl dla mnie powazna, ciezka gra.
Dark Souls, ze starszych produkcji Fallout 2, oraz Blair Witch , cholernie przygnębiający klimat ,tyle że gra ma już swoje lata i grafika dość mocno odpycha.
Spec Ops: The Line (to chyba naprawdę jedyna gra która ukazuje że strzelając do "potworów" sami się stajemy potworem)
Deus Ex
Deus Ex: Human Revolution (w grze jest dużo ciekawych zagadnień zarówno naukowych, kulturowych jak i filozoficznych)
mimo wszystko Fallouty, zarówne te stare jak i nowe. Gry posiadają dużą dawkę czarnego humoru, ale pod tą maską skrywają się naprawdę ciekawe i ciężkie historie (nie mówię tutaj akurat o głównych wątkach fabularnych). Np Point Lookout (DLC do F3) przebijał podstawkę dla mnie prawie pod każdym względem jeśli chodzi o warstwę klimatu i atmosfery. Quest gdzie się wcielamy w chińskiego agenta? Perfekcja.
Lecz tak samo jak książkom, musisz poświęcić tym grom dużo wyobraźni i interpretacji pewnych sytuacji i wydarzeń.
Np. georgetown w Fallout 3 mimo że nie miało żadnego questa to swoją atmosferą idealnie oddawało klimat szaleństwa i beznadzieii w postnuklearnym świecie.
A co rozumiesz przez tę powagę, hm? Bo na dobrą sprawę dojrzałą fabułę ma seria Mass Effect chociażby. Jako szkielet, bo żartów też sporo.