Retrokonsolki (Anbernic etc.). Używa ktoś?
Zastanawiam sie nad kupnem takiej retrokonsolki, żeby grać w podróży. Używa ktoś? Jak się sprawują?
Mam R36s, z customowym oprogramowaniem. Jarała mnie ta konsolka z tydzień. Tyle na niej pograłem. Dłużej instalowałem jej soft i wrzucałem na nią gry niz faktycznie grałem.
Leży w szufladzie od roku.
Warto jeśli masz długą listę faktycznych gier na której chcesz na niej grać. Lepiej kupić jakiś porządny retrohandheld który w swoim stockowym sofcie ma wszystko to czego potrzebujesz. Instalacja customów na takich konsolkach to niekiedy istna męczarnia nie warta zachodu. Ja na swoim retroidzie pocket 2 (A więc już ładnych kilka lat temu) długo tłukłem w pokemony i jakieś FFy, i w sumie od tego czas leży i nic się z nim nie dzieje.
Najłatwiej odpowiedzieć sobie na pytania
1. Na ile cenie sobie bardziej granie na emulatorze na pc, a na ile na sprzęcie eliminacje prawdziwe handheldowe doznania.
2. Biblioteki jakich konsol mnie interesują i ile jest gier.
Jak coś to pytaj tutaj albo na steamie. Służę pomocą.