Siemka właśnie obejrzałem film "Jestem Bogiem" no i mam w związku z nim kilka pytań odnośnie samej końcówki:
Na samym końcu, jak Carl przychodzi do Eddiego jako senatora i mówi mu, że wie o NZT nawiązują rozmowę o tym, że Eddie nie będzie miał skąd czerpać pastylek. Jak już wychodzą na zewnątrz, to Eddie mówi, że znając skład można ulepszać i zmieniać właściwości czy coś takiego, a potem mówi, że już nie bierze tych tabletek. A jak potem idzie na lunch z Lindy to gada po japońsku. No i mnie ciekawi czy wcisnął Carlowi kit, że nie bierze i tak naprawdę ma ogromne zapasy i rzeczywiście kilka innych laboratoriów, czy naprawdę opracował coś i zachował mózg na takich obrotach bez pastylek.....powiedział że "już nie bierze" to jakim cudem przewidział kolizje furgonetki, problemy serca Carla itd...? Może ktoś to wyjaśnić JEDNOZNACZNIE? bo powiem wam szczerze na forach filmowych szukałem odpowiedzi ale jest tak wiele interpretacji tych dwóch ostatnich scen że nie wiem już która jest prawdziwa....Proszę o wasze spostrzeżenia :)
Znalazłem dosyć logiczne i ciekawe rozwiązanie zagwozdki co o tym sądzicie:
"Było na końcu, że dzięki własnemu laboratorium zmieniał skład narkotyku i wyeliminował jego efekty uboczne aż w końcu przestał brać.
Dzięki temu, że brał rozwinął się jego mózg i już nie ma potrzeby zażywania tegoż specyfiku. A to przewidywanie to wynik "wymaksowania" mózgu przy pomocy zmodyfikowanego NTZ. Czyli brał zwykłe NTZ potem je zmodyfikował i ponownie brał ale już bez efektów ubocznych aż doszedł do maksimum zdolności umysłowej (np. przewidywanie).
Tylko kolejne pytanie: Dlaczego powiedział Carlowi że "już nie bierze" czyżby specjalny blef? aby ten uwierzył mu że do wszystkiego doszedł sam bez pigułek? a może rzeczywiście Carlowi chodziło o "regularne zażywanie" no a Eddie regularnie nie brał tylko zażył RAZ więc powiedział że "już nie bierze" no ciekawe a co wy sądzicie?
Przeciez wszystko jest jasno wytlumaczone w filmie - nie bierze juz pastylek, bo nie musi, od dlugiego uzywania jego mozg rozwinal sie na tyle, ze juz ich nie potrzebowal.
no spoko no więc 3 pytania:
1. Czy to przewidywanie to efekt "rozwinięcia mózgu"?
2. Dlaczego w rozmowie z Carlem powiedział mu że "już nie bierze"?
3. Mówisz " od dlugiego uzywania" ale chodzi ci o to "używanie" zwykłego "pozostałego" NTZ czy może nowe ulepszone które sam ulepszył?