Chciałem odświeżyć trochę moja dwuletnią zawaloną śmieciami xperie j. Upewniłem sie że jedyne na czym mi zależy - zdjęcia są zapisane na karcie pamięci po czym wyciągnął ją i przywróciłem ustawienia fabryczne. No i tu za przeproszeniem chuj mnie strzelił. Zdjęć nie ma. Ani na karcie ani na telefonie. Kopii zapasowej też nie ma. Moje pytanie brzmi czy da radę przywrócić jakoś te zdjęcia i jeśli tak to w jaki sposób?
Może podłączenie telefonu jako pamięć masowa i przeskanowanie go jakimś programem do odzyskiwania danych pomoże (Recuva albo cóś)? Średnio się na androidzie znam i nie wiem gdzie i jak on zdjęcia przechowuje.
Na przyszłość polecam rozwiązanie doskonale znane użytkownikom Windows Phone (i iOS): każde zdjęcie czy filmik od razu ląduje w chmurze OneDrive. Niestraszne wtedy awarie karty czy ewentualne uszkodzenia słuchawki. Oczywiście, jeśli ktoś po fappeningu nie stracił zaufania do chmurek ;-)