Dawno temu, w odległej galaktyce... - recenzja filmu „Atak Klonów”
Czekamy na wasze opinie na temat artykułu Dawno temu, w odległej galaktyce... - recenzja filmu „Atak Klonów”
Przyjemnie sie czyta.
Pozyjemy zobaczymy...
Leży u mnie na dysku, ale poczekam do czwartku, mam już miejscówki :P
no ja tam już se to obejrzałem i jedyne co moge rzec to ze film dzieli sie na 4 częsci , 1/4 to wątek miłosny który mi osobiście bardzo sie spodobał , 1/4 walki na miecze i wogule walki ... , 2/4 rozwój sytuacji itp.
Zgodze się, że przyjemnie się czyta więcej powiem jak obejrze film :)
coz... o wypowiedzi dot. drugiego epizodu nie pisze, bo jeszcze nie widzialem, ale krytyka pierwszego co prawda uzasadniona, ale w pewnych momentach staje sie nie na poziomie ( - idiota w czerwonej masce, czy jak to tam bylo)
Czy ktos byl na pokazie w Sali Kongresowej ? Może podzieli sie wrazeniami (tylko bez opowiadania fabuły) :)))))