Od przedwczoraj wiatraczek w moim zasilaczu(Antec) zaczął terkotać dźwięk brzmi jakby wiatrak o coś zahaczał wyczyściłem wlot powietrza z kurzu poruszałem wirnik patyczkiem dźwięk ustał na kilka godzin.Kilka godzin później terkotanie wróciło przy czym karta graficzna(Msi Gtx 960 4g) zaczęła buczeć/brzęczeć podczas grania ten dźwięk nie brzmi jak piszczące cewki przypomina trochę dźwięk maszynki do golenia cały komputer działa sprawnie tylko te dźwięki dosyć martwią. Moglibyście doradzić co to może być i co mogę zrobić oprócz oddania do serwisu?
Miałem podobny problem i straciłem kartę graficzną, nawet się nie spaliła ale podczas grania pojawiła mi się na ekranie "pajęczynka" i różnego rodzaju kolory na ekranie po czym komputer się wyłączył i z kartą graficzną od tego czasu nie mogę go załączyć.
Możliwe że to wina nieodpowiedniego zasilacza, ja kupiłem nową kartę a zasilacz zostawiłem jakiś starty (10 letni) z tego co pytałem znajomych to mogła być to wina zasilacza...
Lepiej zapytaj się w jakimś sklepie komputerowym tam na 100% doradzą.
Podaj dokładny model zasilacza.
Jesteś pewny, że takie dźwięki wydaje karta graficzna?
Zakladajac, ze nie masz gwarancji:
Zasilacz: można sprobowac delikatnie poluzować śrubki od wenetylatora, wyczyści i nasmarować wentylator, wymienić wentylator. Kolejnosc nieprzypadkowa.
Graficzna: albo cewki albo wentylator(o ile to graficzna). Z cewkami nic nie zrobisz, a wentylator jak w zasilaczu. Gdy ten odglos jest słyszalny, to delikatnie spowolnij obroty wentylatora palcem(tylko nie w lopatke:)) i zobacz czy dźwięk ustal.
edit. Jeśli jesteś kompletnie zielony to delikatnie mowiac nie polecam grzebać w srodku zasilacza.
Karol0018 twoja karta też nagle zaczęła buczeć ?
Szymon_1904 zasilacz to Antec 500W ATX VP-PC500 EC
Tak jestem pewien, że to karta bardzo długo nasłuchiwałem komputera.
Kiss gwarancje posiadam komputer ma ledwie dwa miesiące wiec tym bardziej dziwi mnie ta sytuacja dzwoniłem do serwisu ale okres wymiany zasilacza jeśli jest zepsuty trwa trzy tygodnie a niestety nie posiadam zastępczego zasilacza na ten czas.Karta graficzna wydaje ten dźwięk niezależnie od tego czy wentylatory pracują a czy ten terkoczący wiatraczek zasilacza może w jakiś sposób stanowić zagrożenie dla reszty podzespołów ?
Dziękuje za odpowiedzi
komputer ma ledwie dwa miesiące wiec tym bardziej dziwi mnie ta sytuacja
Nie ma związku. W kartach z serii 9xx brzeczace cewki to plaga, jak pisałem wyżej, raczej nic z tym nie zrobisz. Czasem pomaga zmiana napięcia (zwlaszcza podkrecenie) i/lub czestotliwosci karty w trybie 3d. Możesz się pobawić programem typu MSI afterburner. Zmiany, zwłaszcza napięcia przeprowadzaj delikatnie, krok po kroku, a najlepiej doczytaj jakie sa bezpieczne granice. Wieksza szanse na pozbycie się brzęczenia daje....wymiana zasilacza na inny model:D
czy ten terkoczący wiatraczek zasilacza może w jakiś sposób stanowić zagrożenie dla reszty podzespołów
Generalnie nie, jednak istnieje BARDZO MALA szansa, ze dojdzie do takiego ciągu wydarzen: wentylator przestanie się obracać, zasilacz się przegrzeje, uszkodzi ci pol komputera:)
Reasumując: obie części nadaja się na gwarancje. Na pewno, ktoś ze znajomych ma zapasowy zasilacz do pożyczenia, a ta karte uciągnie prawie kazdy zabytek.
A jeszcze pytanie jeśli oddam ten zasilacz i kartę na gwarancję to o jakiej mocy potrzebuje zasilacza na zastępstwo w komputerze mam i5 6500 skylake ?
Dobrego markowego 450W. Serio nie wytrzymasz dwóch tygodni bez kompa ? Może potraktuj to jako terapie bądź test ile wytrzymasz bez komputera. Myślę ze na dobre oderwany nie będziesz bo podejrzewam ze masz smartfon, tablet bądź laptop.