Siemka, mam lapka (specyfikacja w załączniku), który nie służy do grania i doskonale o tym wiem, natomiast tnie mi dosłownie wszystkie gry (zaczynając od tych naprawdę nie wymagających, które działają na najsłabszych sprzętach). Oglądałem test wydajności na YT mojej karty graficznej i tam gość ma 30+ fpsów w takich tytułach jak Battlefield V czy GTA 5 (720p, reszta specyfikacji w tym cpu słabszy niż u mnie), a ja nie śniąc nawet o GTA V itp. odpalam CS Go na najniższych detalach i 17 fps (niegrywalne totalnie). Wie ktoś może w czym leży problem? Czy faktycznie mój laptop to totalny shit i te fps to norma, ale wtedy skąd wyżej opisane wyniki u testera na YT? Z góry dzięki za pomoc.
Zobacz na youtubie jak włączyć dedykowaną kartę graficzną bo prawdopodobnie wszystko odpala Ci na integrze
Tak mało fps jest na baterii czy na zasilaczu?
Właściwie to używa mi tak jakby 2 kart naraz i ciągłe spadki fps.
Odpala na dedykowanej, sprawdzałem już to + cały czas gdy tylko odpalam grę to jestem na zasilaczu ze zmienionym planem zużycia energii na "maksymalna wydajność".
Laptopy nie są do gier. Kolejny raz się potwierdza. Po coś to kupował?