Witam mam taki problem z moim kompem, a mianowicie ostatnio padł mi Windows i zaniosłem go do naprawy, gdzie koleś mi powiedział że padł mi dysk, no i kupiłem od niego używany a on zamontował, wgrał Windowsa i wszystko byłoby happy, gdyby nie to, że gdy komputer pracuje to wydaje takie dziwne dźwięki w środku strasznie charczy nie, że ciągle tylko co parę sekund jednym słowem chodzi jak ciągnik jest to bardzo wkurzające a przedtem nie miałem z tym problemów, czyżby to po tej zmianie dysku przypomnę że dysk kupiłem używany. :(
nie koniecznie możliwe że obudowa się rozczepiła i teraz przy pracy terkocze
Przejrzyj kompa w srodku - czasem ktorys kabelek zasilajacy dotyka obracajacego sie wentylatora.
Jezeli natomiast wyje wymieniony dysk - zanies go do goscia ktory Ci go sprzedal i zaproponuj Mu wsadzenie go sobie "per rectum".
Wczoraj miałem ten sam problem, tj. jak komputer stał w pionie to wył jak ciągnik a gdy leżał na boku to było ok. U mnie poluzowały się śrubki trzymające płytę główną przez co cała płyta wpadała w wibracje i terkotała jak traktor :P
Stosowałem się do waszych rad, ściągałem obudowę dokręcałem wszystkie śrubki w kompie wyjmowałem nawet dysk, bo myślałem, że może jest zabrudzony i wgl, ale zauważyłem że gdy włączę kompa i ściągnę obudowę po przyłożeniu ucha do bebechów w kompie słyszę wyraźnie, że te dźwięki dochodzą z dysku. Myślałem jeszcze, że może wiatrak obciera o coś tam, ale on normalnie pracuje hmmm..