Problem z instalacją Microsoft Flight Simulator (wersja pudełkowa)
Panowie, nie ukrywam, że trochę niespodziewany problem mnie spotkał. Szukałem po wszystkich internetach, także jak dostanę rozwiązanie to zdarzy się cud.
Zostałem szczęśliwym posiadaczem 10-płytowej wersji MFS. Cyrki zaczynają się już na pierwszej płycie, która niby chce się w napędzie ruszyć, ale nie do końca (ostatnio też instalowałem jedną grę z płyty i nie było wtedy żadnego problemu). Pliki z płyty pokazują się, lecz po bardzo długim czasie. No i dochodzimy do głównego punktu, gdzie próbuję otworzyć instalator i wyskakuje informacja na cały ekran od systemu: Ta aplikacja nie będzie działać na tym komputerze. No i jedyne co mogę zrobić to kliknąć zamknij.
System zaktualizowany 64 bitowy, Microsoft store też, wymagania spełniam choć minimalne (RX 570, Intel i5 7400, 8 GB RAM), mógłbym jeszcze sterowniki do karty graficznej zaktualizować, ale nie sądzę by to pomogło w danej sytuacji.
Mam jeszcze kod aktywacyjny, ale to chyba używa się go po instalacji, chyba że można go użyć przed, żeby ściągnąć z neta całą zawartość, ale nie ukrywam, płytowa instalacja z moim netem byłaby dużo szybsza.
Jakieś pomysły na rozwiązanie?
No to fajnie. Sprawdzam płytę na leciwym laptoku mojego ojca wyposażonym w windowsa 8, a tam instalator odpala się bez problemu i żadnych powiadomień, że nie zadziała (a przecie MFS chodzi tylko na dziesiątce). Wychodzi jednak najprawdopodobniej wina napędu, ale dlaczego reszta płyt odpala się normalnie, a ta akurat nie? Może jednak system coś blokuje?
No to masz z gorki. Na tym lapie udostepnij ten naped po sieci. Instaluj na swoim z udostepnionego napedu. Co do tego czemu tak nie dziala to niestety takie sa napedy. Inny kolor plyty i dupa. Mialem tak wiele razy.