.Witam forumowiczow! Poszukuje gry mojego dziecinstwa- przepraszam za mj brak skladni ale nie bede potrafil jej tak suptelnie opisac. Gra na pewno 2010-, kierowalao sie postacia, ktora sam mogles stworzyc od druida po postac wikinga (zmiana postaci byla dosc rozbudowana, mogles zrobic swoja autentyczna postac), mozna bylo zdobywac towarzyszy bodajze 3 nie jestem pewny, nie bylo w niej zadnej broni palnej tylko magia I miecze typowy rpg, grafika byla w 3d.Pamietam w tamtych czasach mnei zachwycala. Jedyne z fabuly co utkwilo mi w glowie to koncowa misje gdzie trzeba bylo zniszczyc posag, ktore sie rozpadal I zabijal glownego bossa strzelajac jakas ''wiazka swiatla'' ktora przepolowila tulow naszego oponenta. Z takich stylistycznych rzeczy to jedyne co przypominam to czarna zbroje ostatecznego bossa I ze w jakims miescie moglismy zdobyc towarzysza wikinga
Ps. ''wiking'' mam tu na mysli postac, ktora nosi ciezki topor i jest silna.
A na jakiej platformie? Moze Demons Soul, Lord of the Fallen albo Skyrim???
Dziekuje za aktywnosc:). Jejku, zapomnialem dodac, ze gra byla z lotu ptaka(mozna bylo przyblizac scrollem) i jest ponizej 2010 roku, sorki moze niezbyt jasno napisalem :D. Gralem na PC, sadze ze okolo roku 2007, ale reki nei dam uciac.Przepraszam tez za blad suBtelnie , mialo byc mam tak gdy szybko pisze :D
Moze ktoras z czesci dungeon siege lub titan quest lub Neverwinter Nights 2? Slepy strzal, bo w te pierwsze nie gralem. W nwn 2 cos podobnego jest przy koncowce.
Grafika takie lepsze 3d-ladne modele czy poczatki 3d jak wlasnie np. dungeon siege
1? Sterowales jedna postacia czy mogles cala ekipa(maksymalnie 4 osobowa,tak)?
(kurcze nwn 2 juz tak stare jest?!)