Cześć,
mam w domu dwa stare kompy (desktop i laptop). Z obu korzystają wyłącznie moi rodzice, ale skarżą się, że długo się uruchamiają, wolno działają, etc. Ogólnie trzeba się przy użytkowaniu sprzętu wykazać cierpliwością. No a to użytkowanie też nie jest jakieś zaawansowane, jedynie jakas casualowa gierka, internet, pakiet Office czy jakieś filmy on-line (np. tvn player)
No i w związku z tymi całkowicie usprawiedliwionymi utyskiwaniami mam pomysł by na obu kompach załadować Win 7 32-bit, po uprzednim dopakowaniu do nich RAM, tak by każdy miał, powiedzmy, po 2GB.
W tej chwili wygląda to tak:
Oba kompy działają na Win XP, a ponadto:
desktop:
AMD Sempron 2600+ 1,83 MHz
Ati Radeon HD 3650
1GB RAM 400MHz Kingston DDR2
laptop:
DELL Inspirion 501
AMD Turion 64 X2 TL-50 1.6 GHz
ATI Radeon Xpress 1150
1 GB, DDR2 533MHz SDRAM,
I tu moje pytanie - czy dołożenie RAMu i instalacja Win 7 przyniesie jakieś pozytywne skutki? Jeśli tak to jaki RAM kupić? Czy może to gra niewarta świeczki? Są jakieś inne, lepsze sposoby na upgrade? Zaznaczam, że kupno nowego sprzętu nie wchodzi w grę.
Z góry dzięki.
No tego właśnie nie jestem pewien. Kilkukrotne formaty, reinstalacje, pomagały tylko na krótką chwilę. Potem zawsze znów to samo.
Win 7 znów tak dużych wymagań nie ma, jedynie ten RAM, który drogi nie jest, a "podobno" system lepiej radzi sobie z zarządzaniem pamięcią i ogólnie jest wydajniejszy. Nie wiem na ile to "podobno" jest prawdziwe.
P.S. Oczywiście w tym przypadku takie bajery jak pulpit Aero i inne bajery będą powyłączane.
sprzedaj grafike, ram i za 100zł kup jakiś g530, za drugie 100 mobo na allegro h61 i za 70 kostke 4gb ram ddr3.
wtedy mozesz instalowac win7 a nie na 10letnim sempronie
Też myśl. Wydatek duży by nie był. A zasilacz 350W wystarczy do tego czy za mało?
taki zestaw bierze 50w max.
to nie czasy p4 i innych grzałek
Niestety, hardware to nie jest moja najmocniejsza strona i nie jestem na bieżąco ;) Ale dzięki za poradę.