Szukam gry, w której liczy się nie tylko pogoń za głównym wątkiem, ewentualnie wykrzykniki na mapie, ale w której można sobie np. po prostu "pobyć", pobiegać po sklepach, porównać bronie, ulepszać sprzęt. Grind mi nie przeszkadza (Destiny już mam, była idealna do pewnego czasu, potem - wiadomo ;)).
Zastanawiam się aktualnie nad Xenoblade Chronicles X, czy to dobry pomysł?
Acha, odpada GTA. Zupełnie nie moja bajka (za brutalna, za wulgarna), lubię klimaty Mass Effect, Destiny.
Platforma: PS3 lub Wii U