Postanowiłem pobawić się tak dla sportu w podkręcanie pamięci. Mam najzwyklejsze w świecie Kingstony 1333MHz 2x4GB bez żadnych radiatorów. Od czego zacząć? Bawić się timingami czy taktowaniem? Jaki program do sprawdzania stabilności? Ostatni raz kiedy grzebałem w RAMie było podkręcanie staruszka E6550.
up
ja bym nie podkrecal, efektu zadnego i tak nie bedzie, a mozesz tylko pamiec rozwalic
1. Napisałem, że chcę je podkręcić "dla sportu" tzn. dla uzyskaniu lepszego wyniku w przeróżnych benchmarkach. Doskonale wiem, że efektywny przyrost będzie minimalny.
2. No jak ktoś doładuje od razu napięcie rzędu 2.0-2.5V to może się coś stać...