Sytuacja wygląda kiepsko dla Intela - wygląda na to że procesory które miały odbić prowadzenie w rankingach wydajności będą jednym, wielkim niewypałem. AVX-512 którym tak bardzo chwalił się Intel jest w tej chwili bezużyteczne - procesory grzeją się do ponad 100C podczas używania tych instrukcji, w zastosowaniach profesjonalnych 11700K przegrywa z Ryzenem 5800X, w grach jest jeszcze gorzej - przez zwiększone opóźnienia core to core czasem przegrywa z 10700K, a przy tym wszystkim potrafi pociągnąć ponad 200W przy normalnym obciążeniu i prawie 300W przy użyciu AVX-512. Intel nie jest już w stanie konkurować na szczycie wydajności, topowy i9-11900K to taki sam procesor jak 11700K tylko taktowany 200MHz wyżej, czyli w najlepszym wypadku Intel będzie konkurował z 5800X.
Edit:
Prawie zapomniałem, link do recenzji: https://www.anandtech.com/show/16535/intel-core-i7-11700k-review-blasting-off-with-rocket-lake
Zaraz zaraz, miały odjeżdżać w grach Ryzenom o 20%, zegary po 5,5 GHz, miała być "masakracja"!
I dlatego właśnie kupiłem i9 10850K.
Zapłaciłem raptem 1760,- PLNów i w tych pieniądzach za 10 rdzeni nie ma konkurencji.
Ja i tak czekam. 10xx nie ma wielkiej różnicy przy 8xxx więc jak niewypałem będą 11xxx to czekam na nowe które mają być pod koniec tego roku.
I tak muszę wymienić płytę główną wiec czekać, czekać i jeszcze raz czekać :D