Witam. Dziś robiłem aktualizacje grafiki, i wgrałem antywirka eset nod32. Po zaktualizowaniu grafiki i zainstalowaniu antywirusa wyskoczyla informacja o tym ze jakies wirusy są i usunąć je może program przed odpaleniem systemu. Nacisnalem tak i sie resetowal lecz jak mial sie wlaczyc to nic, czarny ekran. Po 2h wylaczylem go i ponownie wlaczylem ale nic na monitorze sie nie wyswietla. Kontrolka monitora miga jakby nie byl do pc podpiety. Prosze o szybka pomoc. Grafike mam gtx 770 lecz ze zintegrowanej korzystam.
A coś pika?
Nic nie pika. Wszystkie wentylatyry i swiatelka dzialaja czyli pewnie nie jest wina zasilacza bo spory zapas jest.
Wyjmij RAM (karty graficznej nie, bo masz integre) . Jeśli będzie ciągły pisk to oznacza że płyta działa. Jeśli nie- płyta się zepsuła.
Jeśli nie płyta to co innego może być?? A jeśli płyta to od czego??
Tego gtx 770 mam wepnieta w plyte glowna.
A spróbuj uruchomić komputer poprzez gtx 770.
Nie mam kabla do gtx'a.
To spróbuj z tym ramem, spróbuj też wyciągnąć baterię od płyty głównej przez ponad minutę.
Wyjąłem na około 10min.
[5]
Jeśli nie płyta to co innego może być??
CPU (ale sprawdź na końcu)