No więc,przeglądam sobie ostatnio ogłoszenia na tej stronie i co dzisiaj widzę ? PlayStation 4 cena 1000zł pomyślałem świetna okazja,ale patrzę dalej zupełnie inny użytkownik,sprzedaję za ponad 1400 i ma identyczną fotkę sprzętu jak ten poprzedni za tysiaka wtf ?.Nie było by w tym nic dziwnego gdyby to była fotka samego pudełka,ale to była sama konsola z leżącym obok okablowaniem i fotki są te same.Ja się pytam,kto normalny kupuje na tej stronie cokolwiek ? ja rozumiem że to nie allegro,ale takiego syfu już dawno nie widziałem.
Nie raz kupowałem elektronikę na olx (czy dawnej tablicy) wszystko odbierałem osobiście. Nigdy nie miałem żadnych problemów.
Tam się nie kupuje z wysyłką, tam jak cię dany przedmiot zainteresuje to idziesz/jedziesz do sprzedawcy, oglądasz towar i dopiero decydujesz się na kupno. To jest tablica ogłoszeń a nie portal aukcyjny.
Zależy na kogo trafisz.
Siostra ostatnio miała podobną sytuacje, chciała kupić zabawki dla dziecka na olx no i tam były za 150 zeta, i to samo ogłoszenie znalazła na allegro ten sam opis, te same zdjęcia, za 300, miasto i osoba była niby inna, ale jak sie zapytała dlaczego tu i tu jest to samo ale inna cena, to ten ktoś(kobieta), że to jakieś całkiem inne ogłoszenie. Później obydwa ogłoszenia znikły :D
Oczywiście później kontakt sie urwał i telefon nie odbierał :)
Sam już kilka razy sprzedałem coś przez olx, nawet dzisiaj, i było wszystko okej. Jak sie jest uczciwym to sie da wszystko załatwić.
To jest tablica ogłoszeń, kupowanie tam "przez internet" jest obarczone ryzykiem. Jak ktoś tego nie bierze pod uwagę, to potem może stracić nerwy.,
A zdjęcie jak zdjęcie, któryś z nich to pewnie nygus (albo oszust) i nawet mu się nie chciało własnego zdjęcia zrobić, więc podpierniczył od sąsiada. Kiedyś też na Allegro mi ktoś zdjęcia ukradł na swoje aukcje.
Na olx jest taka zasada, ze jak cos cie interesuje to odbierasz osobiscie (jak gumtree) a jak ktos jest z innego miasta to sie z gosciem dogadujesz by wystawil na allegro i po sprawie.
Tablica/olx to serwis ogłoszeń lokalnych, coś Cię interesuje to umawiasz się na odbiór osobisty/oględziny i po sprawie. Wystarczyło zgłosić podejrzaną ofertę (chyba że to zrobiłeś) i zniknęłaby ze strony. Ja kiedyś przeglądając konsole też trafiłem na okazję cenową, wyszukałem grafikę w google i okazało się, że pochodzi z jakiejś starej aukcji allegro, gdzie przedmiot został sprzedany. Zgłosiłem to i wkrótce ogłoszenie zostało usunięte.
Ja sprzedałem parę rzeczy i przez odbiór osobisty, i na odległość po przelewie, sam też kupowałem wpłacając wcześniej pieniądze, nie były to przedmioty na duże sumy, ale oszukany nie zostałem. Trzeba po prostu zachować czujność i nie wierzyć w to, że ktoś odda coś za bezcen.
OLX to jest dla studentow jak chca pralke albo kanape za 50zl odkupic, a nie operacje powyzej 1000zl przeprowadzac bez ubezpieczenia.
Spoko, ja zdjecie swojego lozka widzialem juz na kilkunastu aukcjach :P A wszystko przez to, ze polozylem na nim gitare, ktora sfotografowalem (na moje nieszczescie) jako jedna z pierwszych osob w calym internecie (tak, to mozliwe). Na szczescie, obecnie jest o wiele wiecej fotek tego modelu, wiec chyba przepadlo.