Nigdy nie miałem odcisków (wiem, dziwne :)), ostatnio sporo chodziłem i cholernie bolała mnie wewnętrzna strona środkowego palca u stopy. Czułem się tak jakbym jednym palcem stawał na drugi. Okazało się, że mam tam dość duży (wielkości paznokcia), biały, odcisk. Jako, że jestem na wakacjach i dużo chodzę łaziłem i dziś, wracam a tutaj wisi kawał tego białego (naskórka) a pod spodem dziura.
Zakleić to jakoś plastrem? Długo się będzie goiło? Coś czuję, że teraz to dopiero zacznie cholernie boleć?
Sorry za banalne pytania, ale mimo sporego "przebiegu" nigdy nie miałem odcisku i nie wiem jak się z tą dziurą po nim uporać, raczej wina nowych butów, ale już się chyba rozchodziły, dla pewności ich nie nakładam na razie.
Wystarczy wygooglować. Odcisk można potraktować plastrem, ale specjalnym - na odciski, a nie zwykłym.
Tak, taki który będzie oddychał i nie wysmaruje "rany" klejem tak jakby to było w przypadku zwykłego plasterka.
Taak, będzie bolało póki odcisk Ci 'nie przyschnie'. Za młodziaka często dostawałem od grania w piłę.. : ) najgorzej było (największy ból), gdy zszedł zeń naskórek - można rzec, że zostawała goła skóra. Przede wszystkim myłem wodą utlenioną, żeby oczyścić jakoś to miejsce..no i plaster - jak najdelikatniejszy, żeby tego miejsca nie podrażniać.
Nie będę ukrywał- im mniej będziesz chodził, tym szybciej się zagoi i mniej będziesz cierpiał :)