szukam naprawdę dobrej komedi, lecz nie z głupkowatością typu American Pie itd. lecz czegoś z lekką nutą filozofii, dramaturgii itp. czyli powiedzmy niczym Forrest Gump, Larry Crowne czy też Terminal (hmm wszystko z Hanksem, w końcu to jeden z 10 najlepszych wg mnie aktorów ever) czy też coś zwariowanego od Francuzów
kolejny film to coś mocnego i zagmatwanego typu Rewolwer, Plan Doskonały lub Telefon, ostatnio widziałem Szpiega z Oldmanem i mimo ciekawej intrygi zbytnio przynudzał i nie wzbudził silnych emocji
filmy mogą być z lat 2000-2011 a nawet i starsze ale wolałbym film z HD, wiele widziałem a jeszcze więcej nie, także czekam na propozycje ;)
eJay --> 500 dni miłości, to żeś zapodał film, romansidło które uwielbiała moja dawna dziewczyna i mi na siłe pokazywała, beznadzieja, aktor dobrze zagrał w Incepcji ale w tym filmie był żałosny
Raistand --> nie widziałem, zainteresuję się ;)
edit: przypomniał mi sie stary i zapomniany ''Siedem" , ledwo go pamiętam, końcówke tylko ;)
claude - akurat temu filmowi daleko do romansidła. Ludzie, co to za nawyk dopieprzania się do czyichś gustów?
Nietuzinkowe komedie - 50/50, Rzeź, Synecdoche New York
Mocne Filmy - Dziewczyna Ze Smoczym Tatuażem (wersja US), Drive, Enter The Void
film o chłopaku, który starał się poderwać przez cały film dziewczyne, która sama nie wiedzała czego chce? samo życie, z dodatkowymi rozterkami to nie romasidło? z resztą moja opinia i zdanie, nie offtopuj pisarzu ;)
szukam naprawdę dobrej komedi, lecz nie z głupkowatością typu American Pie itd. lecz czegoś z lekką nutą filozofii, dramaturgii itp. [...] czy też coś zwariowanego [...]
Koniecznie Dellmorte Dellamore. ;) Moja ulubiona komedia, mocny czarny humor, ale zwariowane i z lekką nutą filozofii. Powinno się nadać o ile masz dystans.
http://www.youtube.com/watch?v=XbQaRP0m2HE
500 days of summer też uważam za niezły beton. Wiele szumu o nic.
Z komedii, która pierwsza mi się nasuwa to Kick-Ass
- filozofii tam tyle co nic, ale rynsztokowego humoru raczej tam nie uświadczysz
+ the invention of lying
z sensacji w stylu Przekręt polecam Lucky Number Slevin ewentualnie Smokin' Aces
Asy widziałem oba, z czego jedynka dużo lepsza, reszty nie widziałem albo kiedyś słyszałem tytuł i zapomniałem, obacze wszystko ;)
Komedia, od Francuzów: "Jeszcze dalej niż północ" (koniecznie z polskim lektorem).
Akcja z zagmatwaniem: "Lucky Number Slevin"