Otóż w dzieciństwie grałem w pewną grę, lecz nie pamiętam jej nazwy ponieważ kiedy w nią grałem miałem zbyt mało lat żeby cokolwiek zapamiętać. Wiem że w tej grze na samym początku było się łysym panem w pomarańczowym stroju i uciekało się z więzienia. Celownik to była mała biała kropka. Pamiętam że nie dawno po tej ucieczce budziłem się z workiem na głowie i musiałem odszukać jakiegoś gościa. Pamiętam, że grafika była bardzo dobra. Ktoś wie co to za gra?