Cześć, mam zamiar kupić nowego kompa z monitorem, jeśli się uda to z procesorem i7 i kartą GTX 2070 super. Budżet na skrzynkę i monitor razem myślę że będzie ok. 7000-8000. Tu pojawia się problem monitora, bo trochę wypadłem z obiegu, i mam w związku z tym kilka pytań:
1. Na biurko max co mi się zmieści to 24 cale, czy warto QHD, czy trzymać się 1920x1080?
2. Myślę o monitorze 144 Hz, ale jak to wygląda jak za jakiś czas komp da radę wygenerować tylko powiedzmy 60 klatek, czy tam nawet 90-100, czy obraz nie będzie jakiś rozwalony? czy monitor jakoś się przestawia na mniejszą ilość klatek?
3. Czy z taką kartą szukać monitora g-sync, czy free sync też działa z nvidią? Czy to w ogóle warte zainteresowania?
4. Zakrzywiony monitor 24 cale do grania, czy warto?
co do 3. podstawa g-sync lub freesync , oba działają z kartami nvidia, o klatki się nie bój
ktoś coś więcej? Bo zbliża się termin zakupu a ja dalej mam więcej wątpliwości niż jasności :)
Z 24 cali qhd to wyjątkowa sprawa. Masz jakieś na oku ? Patrze na jeden sklep to widzę tylko AOC 144hz 1400zl
Osobiście bralbym FHD 144hz do 1000 zl, reszta w skrzynie
G-sync lub freesync to podstawa tym bardziej, że budżet masz niemały na całość. Ja korzystam z g-sync i jest to świetna opcja, jak już taki kupisz to nie zamienisz na inny. O punkt drugi się nie martw szczególnie posiadając g/f -sync, wszystko będzie dobrze. Zakrzywienie raczej bym sobie darował.
Jakbyś znalazł QHD w 24 calach to ja bym brał. 2070S ma spokojnie na tyle mocy by to obsłużyć a większe zagęszczenie pikseli to lepszy obraz także czemu nie.