Hello,
mam kilka pytań związanych z czymś takim jak Mobilizacja krajowa. Otóż przeczytałem dzisiaj następujący artykuł(polecam, naprawdę warty uwagi)
http ://pokazywarka.pl/mobilizacjakiedyikogowezwdoarmii/
I jest tam takie zdanie "BĘDZIESZ MUSIAŁ STRZELAĆ? Niekoniecznie. Wojsko przy przydziałach bierzę pod uwagę zawód mobilizowanego. Budowlaniec może trafić do budowy przejazdów a dziennikarz do służb propagandowych."
Nasuwa się zatem pytanie związane z moimi kwalifikacjami. Jeśli przykładowo jestem informatykiem (w czerwcu egzamin technikalny), to gdzie mogą mnie przydzielić? Tak sie z kolegami dzisiaj nad tym zastanawialiśmy, co my byśmy w razie konfliktu robili :P
Ja pytam serio. Bo budowlaniec to akurat wiadomo, jak wyżej. Ale ciężko mi sobie wyobrazić armię informatyków z karabinami jakoś.
Bardziej jestem ciekaw co by robił uczeń bez wykształcenia ,bo w razie wojny wszyscy idą.
a co ma robić uczeń, nawet jeśli jest analfabetą? w wojsku różni ludzie różne rzeczy robią, jedni leczą, inni w kuchni pracują, inni przy komputerze, inni za łączność odpowiadają, inni pewnie dostarczają żarcie i sprzęt kierując autem, inni przed ekranem siedzą i dronami latają (ale drony to usa bardziej, w polsce nieliczni by nimi sterowali)...
W ogóle wojny nie będzie na razie więc nie musicie się martwić o nic. Zresztą seriale oglądacie, tam zawsze jakiś team żołnierzyków wykonuje misję lub zwiad i kontaktują się z bazą, a w tej bazie kilka panienek i gości przy PC, którzy ich wysłuchują i ewentualnie wołają dowódcę lub kogoś, bo żołnierzyk chce z nim pogadać.
Co bys robił? Dostał metalowy garnek na głowę i karabin.
Po technikum nie jesteś informatykiem, może "informatykiem" (ale to z dużymi cudzysłowami)..
Do cyberwojny zwineli by specjalistów od zabezpieczeń (np. banków) i przedstawicieli strony hackerskiej a nie czesia który umie złożyć komputer czy ma zabójczy tytuł technika ( a takich na pęczki).
do budowlanki się nie nadajesz (brak zdolności ), kierowców jest mnóstwo, do łączności idą żołnierze z odpowiednim wykształceniem.. więc zwykłe szare mięso armatnie ...
może by na magazynie pracował i broń wydawał, pilnował by nikt nie wyniósł xD. A i są jeszcze mechanicy pojazdów, śmigłowców, ale tacy muszą skilli nabrać by mogli pracować. Drogi i mosty by budował :D
Ozdobny - ale do wszystkiego co powiedziałeś potrzebne jest doświadczenie :D
Kwatermistrzostwo - wojsko ma własne + prędzej wzięli by zawodowych magazynierów ( obsługa wózka widłowego paleciaka, nawyki, siła fizyczna)
Obsługa lotnictwo - własne + służby lotnicze i szkoły personelu naziemnego też są
Mechanicy pojazdów - mało to warsztatów?
Budowlanka - ekipy budowlane, majstrowie etc- do budowlanki tez trzeba mieć predyspozycje i doświadczenie :)
zostaje szary żołnierz z saperką który okopy kopie i robi za żywą tarczę ;)