Temat z tego co czytałem znany. Mianowicie, zajętego miejsca na dysku C mam 103GB (cały C ma 109GB) , a same foldery zajmują 56GB. Wiem, że jest to związane z folderami ukrytymi i chronionymi, ale nie chcę mi się wierzyć, że normalna jest sytuacja w której foldery te zajmują POŁOWĘ całej partycji. Jest na to jakiś sposób? Od razu mówię, że jeśli ktoś chce pomóc to bardzo bym prosił krok po kroku bo po pierwsze średnio jestem kumaty w tych sprawach, po drugie nie chcę nic zjebać z lapkiem.
Na dysku D w ukrytym folderze "Obraz" mam np taki plik. Ktoś wie do czego służy?
Plik .gho to obraz dysku/partycji (kopia zapasowa).
A co do reszty to ciężko wróżyć z fusów. Sam musisz przejrzeć co tam masz na dysku i pousuwać śmiecie.
Na początek pokasuj wszystko (co się da) z folderów tymczasowych:
%windir%\temp
%temp%
I tak, jest to znany temat... każdemu komu kończy się miejsce na dysku, bo go zapchał do granic możliwości, czyli normalna sprawa :)
PS. Sam system zajmuje od kilkunastu do kilkudziesięciu giga + programy mogą wyłkąć kolejne GB (nie mówiąc o grach), więc te 56GB to mały pikuś.