Mężczyzha chciał sprzedać dziecko
http://wiadomosci.onet.pl/wroclaw/glogow-mezczyzna-chcial-sprzedac-dziecko-przez-internet/n8vtjd
szkoda ze ciebie ktos nie sprzedal
Darth Father ---> mówisz to z własnego doświadczenia?
W jakim wy świecie żyjecie?
link z [1] to istotnie jest idiotyzm - bo po pierwsze nie można handlować ludźmi (ani nawet i zwierzakami np na allegro)-a po drugie 5000 zł ? Pfffffffffffffffff
Natomiast co do PRAWDZIWEGO "handlu dziećmi" w Polsce
http://www.bibula.com/?p=26553
http://www.polskieradio.pl/5/3/Artykul/919245,Sprzedaz-dzieci-w-internecie-Cena-20-tys-zl
Wszystko rozbija się o tzw "adopcję ze wskazaniem" która jest LEGALNA.
Oczywiście handel dziećmi legalny nie jest -dlatego też nie kupuje się dzieci tylko "dotuje" matkę
Cała operacja jest zgodna z obowiązującym prawem i pozwala osobom adoptującym dziecko ominąć procedurę sprawdzania, czy nadają się na nowych opiekunów. Ten sposób stanowi 1/3 wszystkich adopcji
Prezes fundacji Dziecko-Adopcja-Rodzina Beata Dołęgowska twierdzi, że szara strefa w adopcji dzieci może sięgać nawet dwóch tysięcy przypadków rocznie. Jej zdaniem, wynika to z tego, że coraz powszechniejszy staje się problem bezpłodności, a procedury adopcyjne potrafią trwać 5 lat. Prezes fundacji podkreśla też, że w ciągu ostatnich lat zamknięto prawie połowę ośrodków adopcyjnych.
Zresztą ja osobiście nie widzę tu nic nagannego moralnie -się zarabia na tym co się ma (w tym wypadku -inkubator produkujący dzieci), a dzieci NIE SĄ WŁASNOŚCIĄ PAŃSTWA -wbrew temu co tu niektórzy uważają
Soulcatcher--> widzialem focie bizona i bardzo mi sie spodobal
dobraa tomek ciebie tez kupic moge