Metoda partcji dla formatu ma sens?
Jeśli mamy dwie partycje, jeden z windows i jeden z pierdółkami. Nie byłoby lepiej przerzucić wszystko co ważne na tą drugą partycje, zamiast bawić się w pendrivy i dyski wymienne? Tylko martwie się czy programy z tej drugiej partycji po odpaleniu świeżego windowsa, nie zaczną automatycznie zagnieżdżać swoje wpisy w rejestrach, albo wiruski.
Robię tak już od dawna i nie widzę problemów. Programy usuwam bo i tak nie będą działały na reinstalowanym Windowsie i zostawiam tylko zdjęcia, dokumenty, muzykę itp
Programy usuwam bo i tak nie będą działały na reinstalowanym Windowsie
Niekonieczne a nawet w ogole nie tak ;) Jesli cos sie w jakis sposob integruje z Windows i jest od niego zalezne to z dzialaniem klopot byc moze. Jednak tego typu programy umieszczam na C razem z Windows i instaluje ponownie. Natomiast reszta, chociazby gry, jak najbardziej dziala bez problemu.
Od pierwszego kupionego komputera zawsze mialem partycje systemowa i "smieciowa" (gry, filmy itp) i nie wyobrazam sobie jak w ogole ktos moze tego nie robic ;)