Witam, mam problem z laptopem hp pavilion dv5.
Laptop ma temp. procka około 90* a Temp1 - ~80*, sprawdzałem programem speedfan.
Gdy mam włączone kilka rzeczy nagle wszystko gaśnie i przechodzi w stan uśpienia, zdarza się to co jakiś czas nie raz 5min innym razem 30 itp.
Laptop ma podobno dwa lata(nie mam go od początku, dopiero 2 dni), co robić? Czy zaniesienie go do serwisu, żeby wyczyścili wystarczy ?
Z góry dziękuje za odpowiedź :)
PS. Zapomniałem dopisać, że wczoraj instalowałem Windowsa.
Oczyszczenie wnętrza lapka + wymiana pasty termoprzewodzącej w serwisie z dużym prawdopodobieństwem powinny załatwić sprawę.