Hej,
Chciałbym wrócić do grania ale niestety nie mam warunków do posiadania ani konsoli ani stacjonarnego PC. Dlatego przymierzam się do zakupu laptopa gejmingowego :D
Co polecacie? W co zainwestować? Na jakie parametry zwrócić uwagę? Jakich firm unikać?
No i najważniejsze ile kasy odłożyć? Nie celuje raczej w granie we wszystko na full detalach ale mimo wszystko fajnie jakby posłużył tak na 5 lat grania nawet na średnich czy niskich detalach.
Czy sprzęt do 3,5k wystarczy czy lepiej brać droższe z półki 5-8 tysięcy?
Dziękuję za pomoc i cenne uwagi.
Poniżej tego bym na pewno nie schodził:
https://www.euro.com.pl/laptopy-i-netbooki/lenovo-laptop-y540-i5-8gb-512ssd-1660ti-no-os.bhtml?utm_source=3129955%7Cpepper.pl&utm_medium=TradeDoubler&utm_campaign=%28TradeDoubler%29&utm_content=%2F
Oczywiście o 5 latach bezproblemowego grania we wszystko możesz raczej zapomnieć, chyba że satysfakocjonują cię niskie detale. Wydawanie więcej na laptopa do gier to według mnie już przesada, bo taki sprzęt bardzo szybko się starzeje i traci na wartości. Co gorsza - nawet modele za 4-5k mają gówniany system chłodzenia, który wyje jak odkurzacz podczas grania.
Z różnych względów byłem przez dobre 10 lat skazany na laptopy gamingowe. W efekcie, aby być na bieżąco w 1080p i nie zjeżdżać za bardzo z detalami (minimum dla mnie to 60 fps) musiałem zmieniać sprzęt co 3 lata. Przerobiłem dwie linie: MSI i ASUS ROG i zdecydowanie lepsze były ROGi (chłodzenie, awaryjność). Z MSI ciągle coś, a to wyrobione gniazdo zasilania (w dwóch z rzędu to samo po roku) a to awaria RAMu, a to płyty (serwis pro, kurier do domu, naprawa w tydzień, więc bez zastrzeżeń, ale sam fakt pozostawił niesmak).
Zależy jakie masz wymagania, jak jakimś cudem trawisz klatkarz rzędu 30-45 fps do 3,5k starczy, jak chcesz normalnie grać to 7-8k na chwilę obecną niestety trzeba zainwestować.
Polecam przestudiować https://www.notebookcheck.pl/ - masz tam porównanie wydajność GPU i procesorów, żeby dobrać sobie właściwy config. Niestety na chwilę obecną nie pomogę w tym, bo wypadłem z tematu (od roku stacjonarka, ufff ;) )
Jak wybierzesz sobie kilka modeli i między nimi będziesz się zastanawiał to na google grafika możesz sprawdzić jakie mają chłodzenia :) mile widziane dużo miedzi i masywne chłodzenia.
ASUSy Tufy i Rogi wyglądają porządnie. Ale wiadomo- tutaj są lepsze i gorsze modele w każdej serii u każdego producenta.
Jak chcesz mieć na dłużej, to pięć kafli trzeba dać. Mój mi na tyle starczy, a może i dłużej bo nie przeszkadzają mi niskie detale w razie czego. I co ważne, musi być gruby jeśli nie chcesz na nim gotować obiadu. Warto też zwracać uwagę na kratki nad klawiaturą gdzie ucieka bardzo dużo gorącego powietrza. Sam mam tak w swoim i robi to robotę.
Mój sprzęt to Asus Tuf 504 i jestem bardzo zadowolony z tego modelu, teraz aktualny to 505. Trochę grubszy, ale za to z cienkimi ramkami. Więc zmiana na plus.
Tak patrzę, że teraz gamingowe lapki się mocno skurczyły.
Ja miałem jeszcze z tej serii co na fotce, nie narzekałem nigdy na grzanie, ale przy tych wywietrznikach to herbatkę mozna było stawiać i cały czas trzymała temperaturę :)