Miałem zwarcie w gniazdku. Laptop był podpięty pod listwę DPM.
Bateria już od pół roku była w kiepskim stanie. Trzymała max minutę.
Po awarii prądu laptop się wyłączył po minucie. Teraz już nie odpala się w ogolę.
Jakieś pomysły co mogło paść ?Bateria czy płyta główna ? Zainwestować w ciemno w nowy zasilacz ?
niestety kolego - tylko szklana kula...
baterie mozesz wykluczyc - plyta, zasilacz... wszystko moglo pasc.