Jestem z pokolenia, które zdążyły zafascynować Superstary, ale które było jeszcze zbyt młode by sobie je sprawić.
Kiedy wreszcie mnie na nie stać zauważyłem, że są cholernie ciężkie do dostania, byłem w paru krajach w Europie i na półkach sklepowych ich nie ma. Jest całkiem sporo butów Adidasa i innych marek, które je imitują, ale to nie to samo, np. Adidas CT Class: http://global.images7.fotosik.pl/5123/3c3abcbda2749b76.jpg
Zupełnie przypadkiem zauważyłem, że można je wciąż dostać na stronie Adidasa, o tu: www.adidas.pl/buty-superstar
Ceny są jednak dość przytłaczające i mam pytanie do posiadaczy lub ex-posiadaczy - jak bardzo wygodny i co najważniejsze, wytrzymały, jest to but? Miałem kilka droższych par butów od Adidasa i naprawdę góra 2 sezony mi służyły i to noszone tylko latem. Po sezonie to był już obraz nędzy i rozpaczy.
I pytanie ekstra - dlaczego nie ma ich w sklepach? W takiej Anglii znalazłem je tylko w paru mniejszych, bardziej "ekskluzywnych" sieciach, ale ceny były nawet wyższe, niż u nas.
jaa mialem okres fascynacji przez kilka lat, potem przerzucilem sie na podobny fason, ale innej firmy, bo trzy paski wydaly mi sie troche wiesniackie
wygodne bardzo, wytrzymale... jak to buty, zalezy od sztuki i sposobu uzywania, generalnie jednak ze 2 lata powinny pociagnac jesli nie bediesz ich nosil codziennie
Wieśniackie? :O A na co się przerzuciłeś?
Porównywalnego kalibru klasyka od Nike to Cortezy i pewnie kiedyś i je sobie sprawię, chociaż zawsze miałem awersję do wielkości "łyżwy" ;)
cena 200-300zł za buty "markowe" adidasa czy innego mejd in czajna to akurat norma, więc nie wiem gdzie tu masz przytłaczające ceny.
Sam już dawno wyrosłem z butów adidasa/nike/reebok/puma itp. bo ich cena nie jest adekwatna do jakości i wolę kupić 3 pary butów po 80zł i każda wytrzyma mi kilka lat niż przepłacać za logo, gdzie jakość już dawno przestała się liczyć.
Wyjątkiem są buty, które kupiłem 2 lata temu głównie do biegania i do tej pory są w jednym kawałku choć przeszły więcej niż niejedna para przez 5 lat
a roznie, generalnie od paru lat mam taka zajawke, ze im mniej widoczne logo tym lepiej, z czesciej wybieranych to lacoste, fason mniej wiecej ten sam, krokodylek mozliwie maly lub niewidoczny, jakosc - ta sama
ale ja juz jestem troche starszy, w takim liceum superstary byly najlepszym co moze byc i chetnie bym dalej ponosil, takze bier smialo :)
Moja dziewczyna miała Supestary. Strasznie je chwaliła. Wytrzymały jej chyba z 3 lata. Nie zdzierżyły kolejnej wyprawy w tatry i pękły jej na palcu :P
Superstary są niezłe, ale jak pisaliście ciężko je dostać. Mi chyba najbardziej leżą jednam Adidasy, zresztą już jest nowa kolekcja jesień/zima 2013, całkiem mają niezłe modele jakby ktoś chciał wklejam linka [link]
graf, humor z rana dopisuje? ;)
Co wy opowiadacie Panowie o tej jakości.. Co wy z tymi butami robicie? Zdejmujecie je czasem z nóg w ogóle? :P No chyba że nie wiem, wersje damskie są jakieś lepsze /albo kobiety bardziej buty szanują :P/.
Od circa 10 lat jeśli chodzi o obuwie sportowe, to wybieram tylko te klasyczne marki i jedna para starcza mi spokojnie na minimum 4 sezony wiosna-jesień, a i w lato eksploatuję dość intensywnie. Aktualnie dojeżdżam Nike Air, w pogotowiu już czekają Reebok Sublite Duo. Nigdy nie narzekałam na jakość.
Ajjj, teraz doczytałam że to pseudoreklamowy odkop. ^___^ no nic, dobrze że tylko 2miesięczny :)
Potwierdzam, teraz jakosc tych butow to zenada, dalem za buty adidasa 250 zl i wytrzymaly niecaly rok, juz nigdy nie kupie nic adidasa...reeboki jeszcze sie trzymaja, ale sam sie przekonuje ze teraz juz nie ma sensu kupowac butow tych marek i lepiej kupic cos mniej znanej firmy taniej, a w wiekszej ilosci
Superstarów miałem ze trzy lub cztery pary, zawsze pękają po bokach i podeszwa się zdziera dramatycznie. Niemniej, zajebiste buty.