Zgłaszam się do golowiczów, którzy na co dzień, bądź też często bywają w Krakowie. Otóż wybieram się na tydzień z dziewczyną i chciałbym się dowiedzieć, co można tam ciekawego zobaczyć, oprócz miejsc znanych wszystkim, typu Wawel albo Sukiennice. Ewentualnie prosiłbym także o podanie cen jakiegoś biletu jeśli takowy trzeba będzie wykupić. A jeżeli będzie można coś ciekawego zobaczyć bez płacenia to nawet lepiej :)
Co polecacie?
az tydzien? dlugo:)
polecam wsiasc w busa i pojechac polazic po beskidzie sadeckim:)
a co warto w Krakowie:
slynne lody na starowislnej
poszlajac sie po kazimierzy, zjesc zapiekanke na placu nowym
wypic tacke zoladkowek w "zaraz wracam"
przejsc sie bulwarami nad rzeka
wstapic do centrum manggha
ja lubie ogrod botaniczny niedaleko ronda mogilskiego
jak na mnie tyle skoro miejsca najbardziej znane masz obczajone
na moje Krakow to nie Paryz czy Londyn, tydzien to az nadto
Oj no, Zakrzówek ma swój określony folklor. ;) Jak jestem w Krakowie, to uwielbiam tam chodzić. A że ludzie nie myślą, to swoją drogą. Nie zawsze jest tam impreza na 22000 osób.
Zawsze zostaje survivalowa wizyta nocą w Nowej Hucie i na Azorach. Ale to w zbroi. :D
Zawsze zostaje survivalowa wizyta nocą w Nowej Hucie i na Azorach. Ale to w zbroi. :D
Nie no, aż takiego hardkoru to nie potrzebuję :D
z tego co jeszcze nie było - kopiec kościuszki, las wolski, plac centralny, park jordana :) co tam jeszcze...
chaczapuri, chaczapuri i chaczapuri - najlepsze żarcie ever.
A Tyniec? Dojedziesz tam bez problemu autobusem z centrum! Poza tym z Krakowa masz niedaleko do Ojcowskiego Parku Narodowego - raptem 45 minut jazdy busem ;)
Kiedy dokładnie? Kumpel z dziewczyną byli wczoraj na filmie (akurat w stylu piknikowym na świeżym powietrzu) i mówili, że sympatycznie.. http://letniprojektor.pl/ grali akurat The Fountain, wejście za darmo..
Jest jeszcze Kopiec Piłsudskiego oraz Kraka i Wandy..
Kurcze, akurat to kino na świeżym powietrzu mnie ominie. Jest film 18 sierpnia, a ja przyjeżdżam 19-go :D
Pozostałe propozycje również ciekawe :)
Również polecam kopiec kraka i kamieniołom zaraz obok :)
Ponadto może muzeum pod rynkiem ? Chyba we wtorki jest za darmo, z tym że im wczesniej zarezerwujesz bilet tym lepiej.
http://www.bilety.podziemiarynku.com/
Kraków może być ładny. Dla przyjezdnych.. Sam korzystam z każdej możliwej chwili, żeby się z niego wyrwać.
Mogę polecić muzeum UJ. Ciekawe miejsce z kawałkiem historii. W ogóle warto zobaczyć niektóre budynki UJ. Collegium Novum, Collegium Maius. Kościół św. Anny też warty uwagi. A wszystko 100 metrów od siebie. Dodatkowo Kościół św. Andrzeja na Grodzkiej. W ogóle warto przespacerować się Grodzką od strony rynku.
Edit:
Nie najlepszej jakości, ale warto wybrać się na wycieczkę pieszą taką trasą:
http://krakow.pl/portal_glowny/pliki/764/2
Na trasie znajdują się dokładniejsze mapki.
Edit 2:
O, Barbakan też warto zaliczyć. To po drodze przy tej trasie.
burgery w Moaburger ;)
Ciebie może zainteresować Muzeum Inżynierii Miejskiej: http://www.mimk.com.pl/
Lepsze atrakcje zostały już wymienione, ew. zawsze możesz przygranąć grzyba w Parku Wodnym lub przebijać się przez tłum w Kryspinowie
Skłaniam się ku opcji, by swoje kroki skierować w milsze okolice Krakowa: Tyniec, Ojcowski Park Narodowy, Lanckorona ma klimat
podstawa to siasc pod wieczor w ogrodku na rynku gl.Najlepiej na linii AB- mariacki - szczepanska.
muzeum archeologiczne.
Kopalnia soli w wieliczce.
Lody na starowislnej sobie daruj.Szalu nie ma.
Tak samo zapiekanki na Kazimierzu sobie daruj. Szał jest, ale tylko w żołądku. A smakują... cóż, tak jak smakuje kiełbasa za 6,99 zł za kilogram ;)
Do powyższych miejsc dodałbym jeszcze MOCAK, czy na pewno jakieś miejscowe, fajne kluby (jak choćby słynna i przereklamowana Alchemia, czy Mleczarnia - gorsza wersja tej z Wrocławia).
W ciągu dnia:
- mangha (mają nawet ciekawą teraz wystawę na drzeworycie) generuje koszta ale byłem i polecam
- wawel + rynek + kościół mariacki
- dokarmianie kaczek (fajna zabawa)
- dla beki zabrać do baru mlecnzego np. smakosz koło ronda mogilskiego (wbrew pozorom naprawde jest frajda jak się tam je np. za 3,68 PLN pierogi- takie śmieszne ceny mają)
- aqua park, jeśli na sportowo ma być dzień ;)
- spacer na skałkach na zakrżówku, tylko trzeba wiedzieć jak dojść
Wieczór:
- jakiś dobry pub (wiele już inni wymienili)
- spacer po rynku / kazmimierzu
- dla beki kiełbaska z niebieskiej nyski (lubię takie niestandardowe akcje)
- jeżeli lubisz z lubą to jakiś shisha-pub (bardzo kradnie czas)
O, jeszcze mi się Muzeum Lotnictwa Polskiego przypomniało, a nikt nie wspomniał.. Jeśli kogoś z Was samoloty rajcują ;)
W piątki w barze Prominent jest salsa, połączona z lekcjami ;)
Misiaty -- Nie wiem, czego się naćpałeś, ale zapiekanki na Kazimierzu w okrąglaka to świeże pieczywo i świeże składniki w różnych kombinacjach i w dużej ilości. To wszystko, czego potrzeba do zapiekanki idealnej. To nie są rozmrażane gumowate bułki z serem i paroma pieczarkami.
CheshireDog [19] -> wbrew pozorom naprawde jest frajda jak się tam je zabawa to może być fajna, jak to do zacznie w żołądku wariować.. Wiele osób się w takich stołuje, ale nie polecam odwiedzać pierwszego lepszego tego typu baru. Jestem z tych, którzy uważają, że za ceną idzie jakość. Jak cena zbyt niska, to gdzieś to musi zostać zrekompensowane..
Za to mogę polecić restauracje, gdzie płaci się od wagi wybranego dania. Żadna to nowość i nic szczególnego dla Krakowa, ale bardzo je lubię. Wybieram tylko to, co mnie interesuje i nie muszę płacić za nic zbędnego. A za te 20-25 zł można dobrze pojeść.
Po Krakowie warto się pochodzić bez pośpiechu. Łatwo trafić na ładne, stare kamienice.
Arxel -> Eee, nie trzeba się rajcować samolotami. Byłem "tak o" i bawiłem się przednio.
Polecam różnorakie kopce dodatkowo, tak jak poprzednicy. Nikt nie wspomniał też o Fabryce Schindlera. Polecam, najlepsze krakowskie muzeum obok Muzeum Lotnictwa w mojej opinii.
Dzięki wszystkim za wszelakie propozycje :)
Sage [22] Dzięki za uwagę, patrzyłem przez swój pryzmat "żelaznego" żołądka. Po prostu nie miewam problemów z trawieniem, więc lubię czasami takie eksperymentalne miejsca :)
Od siebie dodałbym jeszcze w wtorki pub Artefakt na Kazimierzu, płacisz 1 PLN za wejście i możesz wypożyczać gry planszowe. Sam wczoraj grałem przy piwku np. w Dominion, Rattus czy Osadników z Catanu.
CheshireDog [25] -> Sam tez nigdy problemu nie mam, mógłbym najeść się kamieni i pewnie nie widziałbym różnicy, jednak mam sporo znajomych, którzy o wizycie przypomnieli sobie po kilku godzinach. Dosyć drastycznie.
Na Karmelickiej w Pijalni Piwa w poniedziałki jest kufel za 2 zł, jak już w takie tematy schodzimy. Pewnie więcej tam wody niż w innych miejscach, ale generalnie da się przeżyć. Dobre miejsce na jakieś małe wprowadzenie do wieczoru.
Chciałem wspomnieć o fabryce Schindlera, ale widzę, że Stra Moldas już mnie ubiegł :) Zatem się przyłączam. Oprócz tego Zakrzówek i skałki Twardowskiego (choć trochę syf i pobojowisko), a jeśli dopuszczacie także okolice Krakowa, to kopalnia soli w Wieliczce (drogo, ale warto choć raz zobaczyć), Oświęcim (jeśli się nie było np. na wycieczce szkolnej), Ojcowski Park Narodowy z Jaskinią Łokietka, Jaskinię Wierzchowską Górną, no i piękne Dolinki Podkrakowskie (Kobylańska, Bolechowicka, Będkowska - z największym naciskiem na tę pierwszą, choć każda jest ładna).
W Krakowie w ogóle jest co robić, moim skromnym zdaniem to największe i najpiękniejsze pod względem zabytków miasto w naszym kraju. Wizytówka Polski.
Lookash
Nie wiem, czego się naćpałeś, ale zapiekanki na Kazimierzu w okrąglaka to świeże pieczywo i świeże składniki w różnych kombinacjach i w dużej ilości. To wszystko, czego potrzeba do zapiekanki idealnej. To nie są rozmrażane gumowate bułki z serem i paroma pieczarkami.
Ach, uwielbiam tę kulturę wypowiedzi w internecie. Czy do ludzi, których widzisz przed sobą, a których nie znasz i z którymi się nie zgadzasz też tak kozaczysz? :) Szczerze wątpię ;)
Natomiast co do meritum - czytać wypada ze zrozumieniem. Czy gdzieś napisałem coś o świeżości składników? Nie? No widzisz, to nie takie trudne. Czy napisałem, że to mrożonki? Nie? Ha, jakie to proste. Do świeżości nic nie mam, bo przy takiej ilości ludzi na pewno są świeże. Natomiast moje zarzuty dotyczą jakości. A ta jest tragiczna (oprócz typowo wegetariańskich) - mięso smakuje gorzej niż kiełbasa z Tesco i generalnie rzadko przypomina to, czym ma być. Generalnie zapiekanki za Kazimierza to jeden z najbardziej przereklamowanych punktów gastronomicznych jakie widziałem.
Misiaty -- Czy powiedziałbyś sprzedawcy z Okrąglaka, że jego mięso jest gorsze niż z Tesco, czy tylko w Internecie tak kozaczysz?
Generalnie oczywiście jeśli ktoś spodziewa się w zapiekankach mięsa i wędlin z nomen omen Krakowskiego Kredensu, to na pewno będzie fukał z obrzydzeniem, jak Misiaczek, ale jeśli ktoś po imprezowej nocy chce sobie zjeść prawdziwą zapiekankę, a nie rozmrożone gówno, to jednak poleciłbym Okrąglaka. Świeże pieczywo, świeże warzywa, świeże mięso z (jak się przed chwilą dowiedzieliśmy) Tesco, nic więcej do szczęścia nie potrzeba o 3 w nocy :) Rozkosz podniebienia.
Lookash
Ale napinka :) A co do rozmów ze sprzedawcami okrąglaka to nie mam problemu z wyrażaniem swojej opinii w zakresie gastronomii. I chyba tym się różnimy - bo dla Ciebie nie ma różnicy pomiędzy wyrażeniem opinii o produkcie a jechaniem po kimś. No ale dobrze, spokojnie, możesz się jeszcze dowartościować. Swoją drogą nie wiedziałem, że kogoś może tak zbulwersować syfiaste żarcie z okrąglaka ;)
Ja wiem, że jesteś delikatnym romantykiem, ale doprawdy, muszę pojechać po kimś znacznie bardziej aby to w ogóle nazwać zaczepką, a ty jesteś po prostu śmieszniutki z tymi swoimi opiniami, bo wszystkim smakują te zajebiste zapiekanki. Na szczęście musi znaleźć się jakiś ekscentryczny fan tancereczek w przyrodzie i mięsa z Piotra i Pawła, aby można było się z niego pozlewać :)
Niesamowite, prawdziwy fan gastronomii z Ciebie. Ktoś twierdzi, że zapiekanki są mocno przereklamowane, a Ty się napinasz tak, jak gdyby ktoś obraził Twoją matkę. Stary, wrzuć na luz. Nie daj powodować sobą jakiemuś syfiastemu żarciu :) To nie jest tego warte! I może zacznij jeszcze pisać do rzeczy, ale nie wiem, czy nie za dużo wymagam.
Nie pozwól powodować sobą jakimś internetowym trollom, które chcą cię ośmieszyć na forum o grach, lepiej przemyśl, jak wyznać miłość tancereczce :)
Cześć, wygooglujcie sobie cityzoom360 com. Można tam obserwować sobie nagrania z kamer na żywo z różnych ciekawych miejsc na świecie, w tym oczywiście i z Polski ;) Może Was zainteresuje taka możliwość. Pozdrawiam!