Nie będę się rozpisywał. Przewertowałem chyba cały internet, ale dalej nie wiem w jaki sposób; czym, jakim środkiem wyczyścić oto ten but, by mógł w miarę wyglądać tak jak wyglądał przy zakupie(na obrazku). Martwią mnie czarne plamki których nie mogę nawet usunąć wodą z mydłem.
http://1but.pl/adidas-uptown_td-g06313-11859
Ma ktoś taki but? Jak przywrócić jego pierwotny stan.
Ja tam cifem czyszczę, tylko trzeba uważać żeby za dużo nie walnąć bo przepali.
Właśnie o taką chemie sie martwię. Cifem to czyszczę białe buty i sie sprawdza bardzo dobrze. Tylko w Tych Uptonach kolor i skóra jest inna.
Cóż. Jeśli woda z mydłem nie daje rady, to wg mnie niewiele można zrobić nie szkodząc skórze/nie zmieniając pierwotnego wyglądu butów. Można spróbować przejechać je szmatką nasączoną terpentyną (np. taką ze sklepu dla plastyków - uwaga, śmierdzi!) a następnie (lub wyłącznie - jeśli pominiemy terpentynę) po wyschnięciu i wywietrzeniu - szmatką nasączoną olejem do skór (do nabycia w sklepach jeździeckich). Jeżeli te czarne plamki to jakiś smar lub inne specyfiki ropo-organiczno-olejopochodne, to powyższy sposób ma szansę je usunąć.
Uwaga - nie biorę odpowiedzialności za ewentualne rozklejenie się butów po potraktowaniu terpentyną, bo bądź co bądź to tylko tandetne tenisówki :) (skórze na pewno nie zaszkodzi, ale klejowi - może). Uprzedzam również, że potraktowanie olejem zmieni ich wygląd (będą dużo ciemniejsze).
A soda dała by rade? czy jakiś środek w spreju był by skuteczny. Niewiadomo jakiej chemi nie chciał bym zastosować, szkoda buta, bo fajny i wygodny.
Te buty są na poły skórzane, na poły zamszowe.
Zamsz wodą czyścisz ? Z konia spadłeś ? Przecież mydło zrujnuje ten materiał. Do tego są odpowiednie preparaty, często gumki, którymi się lekko powierzchnię szoruje. Para Wodna może też pomóc, ale nie trzymałbym za długo, żeby buty nie nasiąknęły wilgocią.
To czym konkretym to wyczyścić. A takie coś? http://multirenowacja.pl/omnidaim-100ml-odplamiacz-do-zamszu-nubuku-i-tkanin-saphir.html
Dzisiaj jeszcze raz przemyje buty wodą z mydłem. Może ta para była by dobra. Wczoraj przemyłem i efekt troszku jest, ale to co czarne to niezniknie.