Obstawiamy, kiedy pomysł podchwycą polscy przedstawiciele "wszystko dla dzieci"?
Czy tylko dla mnie jest to naruszanie wolności jednostek? Czy słuszniejszym rozwiązaniem nie byłaby blokada u dostawcy, ale na życzenie klienta?
:/
"Musimy chronić nasze dzieci i ich niewinność" Huahahhahahahaa, ciekawe kiedy nasz premierek przechwyci pomysł i bedzie chciał wprowadzić w Tuskolandii, beka z Brytyjczyków =D. Co oni myślą że ludzie sobie nie poradzą?
No tak, sceny seksu to jest bomba atomowa dla psychiki młodych. Chyba nie ma nic straszniejszego niż seks, na szczęście zabijanie w 90% filmach, grach, książkach, czasopismach, komiksach już jest ok (ale pewnie nie na długo). No i w Brytyjskich szkołach, osiedlach, ulicach dominuje głównie wstrzemięźliwość, kultura wypowiedzi, oraz uprzejmość będąca wzorem dla całego świata. Na szczęście, w końcu ktoś odważył się podnieść rękę na ostatni bastion zła w GB - czyli filmiki z dupczeniem.
To tak jak w grach. Kulka w łeb - jest ok. Dupczenie - jest złe, deprawuje psychikę dziecka. WTF?
Ale ja mam inny pomysł. Każde dziecko, powinno mieć przyporządkowanego jednego Policjanta, który będzie za nim chodził, pilnował, analizował treści które przyswaja, oraz drugiego policjanta, który będzie nadzorował pierwszego. W ten sposób, ochronimy nasze dzieci przed przemoca, niewłaściwymi treściami oraz zapewnimy bezpieczeństwo. Kosztami najlepiej obciążyć obywateli - przy czym, nałożyć obowiązek. W celu weryfikacji spełnienia tego obowiązku, trzeba powołać specjalną komisję, która zatrudni 50tysięcy kontrolerów, do kontrolowania tych rodziców. Aby sfinansować pracę kontrolerów, rodziców trzeba obciążyć dodatkowym kosztem. No co, nie podoba się? Wszystko dla waszych dzieci!
Wysiak
Zapytam z ciekawości : Czy to nie ty mówiłeś, że tak to się skończy przy okazji zakazu palenia w barach ?
Vader z tymi grami to się zagalopowałeś. Przecież przy każdym zamachu, zabójstwie czy innej masakrze słyszymy w wiadomościach eksperta który mówi "zabił bo grał w Call of Duty".
Mada Fakir --> Tak, ale ciągle mam w pamięci wielką wojnę (nie wiem czy na tym forumc zy innym) o Wiedzmina, gdzie były sceny seksu ale o charakterze erotycznym + karty, w podobnym tonie. Oburzenie sięgało zenitu, dyskusja o przekraczaniu granic smaku itp. I tu zawsze następuje moje osłupienie. To rozpruć kogoś mieczem jest ok, zabić króla i jego dzieciaki też jest ok - ale pokazać kawałek nagiego uda i fragment sutka to jest skandal? WTF!
Vader --> Bo rozumiesz, "seks niszczy niewinnosc i dziecinstwo naszych dzieci", jak to ujal imc Cameron (bo dzieci sa "nasze", czyli panstwowe, a nie rodzicow, wiec to my, czyli panstwo, musimy je wychowywac - rodzice sa najwyrazniej na to za glupi)!
Nie wiem warto tutaj o tym pisac, ale spróbuje mimo wszystko.
Nie chodzi o seks. Nie chodzi o home made porno, gdzie parki uprawiaja sobie seks i to nagrywaja. Chodzi o zniekształconą wizję seksu najczęściej przedstawianą w pornografii. Sztucznie "piękni" ludzi, kobiety leżace z rozkraczonymi nogami czekają na kolejne penisy i jęrzą z rozkoszy co 20 sekund. Penisy (bo mężczyźni to nie są)podają swoje "sprzęty" do ust "cyckom" (bo to nie są kobiety) a tamte wykonują każdą czynność z największą chęcią. W porno nigdy nie ma "nie". Już nawet nie wspominam o tym porno, gdzie jest inscenizowany gwałt.
Zastanówcie się czasem przez chwilę zanim coś skrytykujecie. Pornografia w takim wydaniu, w jakim występuje najcześciej jest szkodliwa. Młodzi chłopcy (bo to głowni odbiorcy) mają starty obraz tego, jak seks i relacja z kobietą wygląda. Potem każdy taki 14-latek myśli, ze tak własnie będzie jak na pornosku. Pójdzie z dziewczyna dodo hostelu, nie istnieje słowo "nie" a ona chęcią zrobi mu wszystko na co on ma ochotę.
Przypuszam, że większość z Was zdaje już sobie sprawę, że w zyciu tak to nie wygląda. Stąd te restrykcje. Nikt (może poza Kosciołem) nie mówi, że oglądanie parku uprawiającej normlny sesk (tak zwane home made) jest szkodliwe. Ale taki pornosy ze studio, gdzie lewdo widac ludzkie twarze, a przed kamerą sa tylko penisy, cycki i plastikowe waginy są szkodliwe.
XCody --> Czyli twierdzisz, ze panstwo powinno 'chronic' obywateli przed wszystkim, co jest szkodliwe?
[14] Yoghurt --> Bingo, ACTA wraca na paluszkasz tylnymi drzwiami. Nie wiem jak komus moze sie wydawac, ze w tym wszystkim rzeczywiscie chodzi o 'dobro dzieci', a nie o zwykla kontrole internetu i informacji. I oczywiscie, ze do takiego filtra, kiedy juz spoleczenstwo jego istnienie zaakceptuje, bedzie mozna szybciutko dopisywac kolejne strony poza pornograficznymi, na przyklad szeroko pojete 'faszystowskie'. Tudziez jakiekolwiek inne, probujace zachwiac wiare mas w slusznosc postepowania grupy rzadzacej i w powszechna szczesliwosc. I o to tylko chodzi.
[9] Doskonale wpisuje się w to, ten cytat "Uczymy młodych palić ludzi żywcem, a nie pozwalamy. napisać słowa „pierdolić” na samolotach, bo to nieprzyzwoite."
Nie zgadzam się z tezą, że cycki są szkodliwe :D
Czyżby miała się wreszcie spełnić przepowiednia doktora Coxa? ->
Tak będąc w stu procentach w temacie - gdzie to jakieś dwa lata temu próbowali przepchnąć podobny przepis o kontroli internetu? Czasem nie u nas ktoś wpadł na pomysł blokowania treści, który nie przeszedł w sejmie?
I teraz pytania kolejne, natury technicznej - jak takie filtry mają przesiewać 100% treści i czy taki filtr może zostać użyty do odłączania także innych materiałów niepożądanych przez ustawodawcę?
X-Cody --> od tego dziecko ma rodziców, żeby je nauczyli czym jest sex, na czym polega związek kobiety z mężczyzną, co to jest porno i że istnieje "nie" jak na siłę pcha się penisa kobiecie między cycki.
Nie rozumiem dlaczego premier ma to robić za rodzica. Ponadto, sposób jaki próbuje to zrobić (ZAKAZAĆ WSZYSTKIM PORNO!) nie ma najmniejszych szans odniesienia zamierzonych skutków.
pora sprzedać pc i kupić konsole
X-Cody --> Zgadza się. I tutaj jest rola rodzica, który, jeżeli uważa za słuszne - powinien co następuje:
a) potrafić rozmawiać z dzieckiem i wyjaśnić mu problem
b) zablokować mu dostęp do tych treści, jeżeli takie ma życzenie
c) na wniosek zainteresowanego rodzica, operator powinien zablokować dostęp do takich treści
Jeżeli jednak rodzic uzna, że problemu nie ma - to widać, taka jest jego wola. Nie widzę tutaj nigdzie miejsca dla działania aparatu państwowego. Szczególnie, że należałoby być konsekwentnym i zablokować:
- dostęp do wszystkich gier, gdzie jest przemoc
- dostęp do wszystkich stron, gdzie jest przemoc
- dostęp do wszystkich stron, które zawierają jakiekolwiek, nie potwierdzone informacje, które mogą wypaczyć wyobrażenie dziecka na jakiś temat
Wniosek? Aby być konsekwentnym, trzeba wyłączyć internet, zablokować środki masowego przekazu, zakazać pisania książek, produkcji seriali i jakiejkolwiek działalności artystycznej zawierającej treści seksualne, agresywne lub w inny sposób niebezpieczne.
Wysiak, w niektórych przypdkach owszem. Dlatego m.in. popieram obowiązkową edukację seksualną w szkołach. Tak samo zakazd pornografii w internecie. Dlatego uwązam, że molestowanie powinno być ścigane z urzędu. Jest wiele przykładów. Rodzice wcale nie zawsze wiedzą, co jest dla dziecka najlepsze. Niby taki mamy dostęp do wiedzy, a można sobie zobaczyć statytski ile rodziców nie rozmawia ze swoimi dziećmi na tamat seksu. Czasami ze wstydu, czasai sami niewiele na ten temat wiedzą, czasem "wiara im nie pozwala". Młodzież trzeba edukować w zakresie seksu, a pornografia jest jedyn za zagrożeń i prowadzi do zaburzonego obrazu wisji seksu i seksualności.
Vader, jasonxxx --> Odpowiem Wam zbiorczo bo poruszacie tę samą kwestię. Oczywiście, że rodzice powinni się eukacją seksulaną dziecka zajmować. Ale niestety się nie zajmują. W Anglii jest w ogóle dziwny fenomen bo tam edukacja seksualna istnieje, a jednak jest dużo niechcianych ciąż wzród nastolatków. Nie pamiętam już czy jakies badania potwierdziły dlaczego, ale w wiekszości krajów, gdzie edukacja seksualna w szkołach zaczyna sie odpowiednio wcześnie są nprawde dobre efekty. Zmniejszenie niechcianych ciąż, większa świadomość na tameta chorób przenoszonych drogą płciowa itd. To oczywiście najbardziej oczywiste tematy jest tego duuużo więcej.
A wracając do meritum sprawy - czy popieram aby rząd zakazywał za rodziców i za dzieci - w tym konkretnym przypadku owszem, ponieważ taka forma pornografii o jakiej mówimy jest bardzo szkodliwa. Nie tylko dla dzieci. Ja w ogóle nie rozumiem dlaczego przemysł porno jest legarlny (ie jestem przeciwko temu ze względu na aktorki i aktorów, którzy teraz są chronieni, mają obowiązkowe badania itd. A wiemy jakby było w podziemiu.)
To jest dla mnie troszkę tak, jak z zakazem picia i palenia do 18 roku życia. Tak samo zabroniona powinna być pornografia, aby chronić dzieci i młodzież.
Wysiak
Niestety ... aż by się chciało odkopać wątek i wywołać paru krzykaczy do tablicy
http://www.youtube.com/watch?v=ZOm2ZOd_aOQ
3:45 ... tak mi się skojarzyło
Blokowanie czegokolwiek w taki sposob to glupota. Raz, ze nie skuteczne, 2 szkoda kasy, 3 stop blokowaniu i manipulacji internetem. Porno srorno, jakby nie mieli sie czym zajac.
Cody
wybacz, ale jak miałem te naście lat, to oglądałem porno do upadłego:P Jakoś nie czuję się przez to skrzywdzony psychicznie. No może oprócz poszukiwania partnerki do figury geometrycznej;)
Poza tym, jak napisano wyżej. To dziecko oglądając taką szklaną pułapkę 4 może się dowiedzieć, że nic mu się nie stanie, gdy z rozpędzonego tira skoczy na autostradę, ale broń boże nie możemy wypaczyć mu pojęcia na temat seksu. Paranoja.
Vader --> jeszcze do książek i filmów na DVD oraz w kinie. Inaczej to będzie brak konsekwencji.
X-Cody --> To pomyslmy co jeszcze jest/moze byc szkodliwe dla dzieci... Moze by tak wprowadzic kartki na slodycze i czekolade? Bo przeciez od tego dzieciom psuja sie zeby i generalnie zdrowie, a rodzice sa zbyt glupi by ich przypilnowac by nie jadly za duzo, i nauczyc mycia zebow..
Mogliby się zająć stronami o przemocy i zabijaniu oraz ze stronami jak domowym sposobem zrobić bombę bo takowe istnieją... Porno to porno jest dla człowieka a że bachory wchodza? Wina rodziców że nie umieją blokady założyć od co... Jakoś cała Europa, Ameryka ma wyjebane w pornografię prócz tej dziecięcęj tylko WB się czepia, przecież to nie łamie prawa a po 2 ciekawe jak oni chcą to zrobić. Śmieszni ci Brytyjczycy w niektórych sprawach, ale jak to moja dziewczyna mówi "Siedzą stare pierdziele w rządzie i pierdzielą a na gównie się znają". Póki co to jest nieskuteczne nawet w 1%.
No to teraz czekamy na doniesienia o wzroście liczby gwałtów i recepcie na ten dziwny, nagły, niczym nieuzasadniony wzrost.
Panie Cameron - gratulacje. Historia oceni.
" Jednak według doradczyni Camerona już sama blokada pornografii przyniesie pozytywne zmiany. Claire Perry przypomina dwóch morderców brytyjskich uczennic, którzy korzystali z legalnej pornografii, zanim przerzucili się na treści pedofilskie."-
Po prostu brak słów na taką logikę :D
Pytanie: jak odróżnią pornografię od erotyki? Filmy Larsa von Triera będą zakazane w UK? Albo inne porno artystyczne. ;)
Od strony technicznej powierzchowna blokada golizny jest do zrobienia na szeroką skalę, tylko, że Ci którzy nadal będą chcieli oglądać zakazane treści BEZ PROBLEMU będą mogli to zrobić. Będzie dokładnie jak z narkotykami - niby zakazane, wydajemy miliony na zwalczanie handlu nimi, a i tak każdy może je kupić.
Ale politycy zbiją sporo procentów głosów na konserwatyźmie kobiecej części wyborców.
NewGravedigger --> To nigdy nie wpływa na wszystkich tak samo. Tobie nie zepsuło więc jest ok. Rzeczywiście fajne myślenie. Może jeszcze napiszesz, że chałeś wodę całe liceum i nic Ci nie jest, więc powinno sie pozwolić? Nie można na takie sprawy patrzeć jednostkowo. Sa badania na temar tego jak pornografia wpływa na młodzież. Trzeba patrzeć z szerszej perspektywy.
Wysiak --> Najwyrażniej masowe jedzenie przez dzieci czekolady nie wpływa tak diametralnie na obniżenie jakości ich życia.
Nie wypowiadam się ogólnie o firmie tej blokady, czy jest sensownie zrobiona pod kątem informatycznym itd. Po prostu popieram pomysł ograniczenia pornografii wśród młodzieży.
Tlaocetl --> Erotyka jest o ludziach, którzy uprawiają seks, lub pokazuje piękno ciała. Naprawdę łatwo odróżnić pornografię, gdzie wszystko jest sztuczne i na pierwszym planie sa ginekologiczne zbliżenia od ładnie pokazanego skesu, czy nagości w kontekście erotycznym.
To, czy ta blokada ma też dotycznych każdej golizny to już inna sprawa.
[25] Uważaj jak wyliczą wzrost o 90% xD. Po 2 to co oni chcą zrobić jest nieskuteczne a jak zablokują również inne strony to będzie to naruszenie praw wolności obywatelskiej i ludzie na pewno się na takie coś nie zgodzą.
[26] A ciekawe co powiedzą o tych brutalnych gwałtach typu "Nie pił, nie ćpał nawet porno nie oglądał, zgwałcił 20 paro latkę w bestialskich sposób" ? Też wina pornografii? Nie to wina głupoty człowieka a nie wina stron. Niech sie zajmą tymi durnymi reklamami w telewizji które niedługo wcisnąć że colgate sprawia iż zęby odrastają :D.
[27] Nic nie będzie zakazane bo ludzie nie pozwolą na wprowadzenie tego tak jak ACTA :), ludzie nie są aż tak głupi by dać sobą w taki sposób manipulować. Ciekawe kto poleci do operatora i powie ze chce porno obejrzeć no litości.
[28] Od tego są programy by je zainstalować czemu ma "cierpieć" całe społeczeństwo przez gówniarzerię i nieodpowiedzialność rodziców?
Normalnie Europa zaczyna przypominać Azję, gdzie w każdym porno są intymnie miejsca ocenzurowane.
@X-cody
Nie wypowiadam się ogólnie o firmie tej blokady, czy jest sensownie zrobiona pod kątem informatycznym itd. Po prostu popieram pomysł ograniczenia pornografii wśród młodzieży.
A czy popierasz pomysł ograniczenia przemocy wśród młodzieży? Narkomanii? Alkoholizmu? Jak daleko pozwolisz państwu ingerować w życie obywatela, żeby ograniczyć te zagrożenia?
Under his proposals, by the end of next year all households will have to “opt out” of automatic porn filters, which would come as standard with internet broadband and cover all devices in a house. Possession of the most extreme forms of adult pornography will become an offence, while online content will have the same restrictions as DVDs sold in sex shops.
[30] Jeśli chodzi o narkotyki i alkoholizm to mogą ingerować tak daleko jak chcą bo to jest faktycznie złe, ile rodzin jest bitych przez mężów/żony pod wpływem alkoholu, ile zabójstw jest dokonanych przez ćpunów, i to powinni zlikwidować a nie przypieprzać sie do rzeczy które mają o jakieś 80% mniejszą szkodliwość, chcą oglądać to niech sobie oglądają porno i biją Niemca w kask, nic złego nie robi ;p.
[31] Huahahaha no to pojechali, wszystkie urządzenia? Ja pierdziele gówno ich obchodzi co ja oglądam... To jest jawne ograniczenie wolności praw człowieka...
@Pikusp22
[30] Jeśli chodzi o narkotyki i alkoholizm to mogą ingerować tak daleko jak chcą bo to jest faktycznie złe, ile rodzin jest bitych przez mężów/żony pod wpływem alkoholu, ile zabójstw jest dokonanych przez ćpunów, i to powinni zlikwidować a nie przypieprzać sie do rzeczy które mają o jakieś 80% mniejszą szkodliwość, chcą oglądać to niech sobie oglądają porno i biją Niemca w kask, nic złego nie robi ;p.
Czyli postulujesz absolutną delegalizację wszelkich substancji narkotycznych oraz alkoholu? :)
X-Cody - "Naprawdę łatwo odróżnić pornografię, gdzie wszystko jest sztuczne i na pierwszym planie sa ginekologiczne zbliżenia od ładnie pokazanego seksu, czy nagości w kontekście erotycznym."
To teraz pojechałaś!! W takim razie wycinanie nożyczkami łechtaczki w "Antychryście" to już 100% porno!
Lars - w UK cię aresztują!
Czy gwałt na Monice Belluci w "Niedwracalne", to też porno i film powinien być na indeksie?
Wg. mnie granica między erotyką, sztuką z elementami seksualnymi, a pornografią jest wyjątkowo trudna do zdefiniowania i jeszcze nikomu się to nie udało.
A proponowany przez Ciebie zakaz pokazywania organów płciowych jest i działa w... Japonii. Obejrzyj sobie jak wyglądają japońskie pornole. :)
[33] Jak na moje to tak.
Drendron --> "A czy popierasz pomysł ograniczenia przemocy wśród młodzieży? Narkomanii? Alkoholizmu? Jak daleko pozwolisz państwu ingerować w życie obywatela, żeby ograniczyć te zagrożenia?" Nie, niech dzeciaki chleją i się biją. Co mnie to obchodzi!
A nie, czekaj. JEDNAK OBCHODZI.
Oczywiście, że popieram takie ograniczenia. Tak samo uważam o filmach, gdzie jest dużo przemocy.
A czy Ty uważasz, że Państwo powinno pozwolić młodzieży pic i palic? Bo "to decyzja rodziców czy im pozwalają"? Wiesz co by się działo wtedy z dziećmi niechcianymi i dziećmi ulicy?
Jak nie odróżniasz tego, co jest akcją filmy od porno to już nie moja wina, ale tym bardziej czekam, aż w końcu w Polsce będzie edukacja seksualna.
Pikusp22 -->
Nic nie będzie zakazane bo ludzie nie pozwolą na wprowadzenie tego tak jak ACTA :), ludzie nie są aż tak głupi by dać sobą w taki sposób manipulować.
Ludzie nie maja nic do gadania czy pozwalania, wedlug tego, co jest napisane w artykule, sprawa jest juz przesadzona - rzad zdecydowal, i zadnego referendum w tej sprawie nie bedzie. W przypadku ACTA tlumy odezwaly sie, bo ACTA bezposrednio i otwarcie godzila w ich wolnosc i prywatnosc, tutaj natomiast chodzi 'tylko' o ochrone dzieci przed porno - wszak cel zacny, nawet tu widac, ze niektorzy, jak X-Cody, sie na niego nabieraja.
A dopiero pozniej, jak juz wszystko bedzie gotowe, bedzie mozna sie zabrac za dopisywanie do filtra kolejnych 'zagrozen'..
[37] No dokładnie, później będą strony z grami bo one też przecież szkodą dzieciom oraz strony typu filmweb. Zacny cel a od czego są programy które blokują, ja się pytam dlaczego zawsze przez głupotę innych ludzi muszą cierpieć ci rozsądni? P.S. Ciekawe czy chomik tez będzie zablokowany pewnie nie więc ludzie sobie poradzą :D.
[28] ->
Ci którzy rezygnują z Wolności w imię bezpieczeństwa, nie zasługują na żadne z nich.
@X-Cody
Nie, niech dzeciaki chleją i się biją. Co mnie to obchodzi!
A nie, czekaj. JEDNAK OBCHODZI.
Chyba się nie zrozumieliśmy. Jakkolwiek zgadzam się z Tobą, iż generalnie osoby nieletnie powinny nie pić/ćpać, tak jednak nie jestem za delegalizacją alkoholu.
Tak samo, przez analogię-czy fakt, iż ktoś uważa, że oglądanie pornografii jest szkodliwe samo z siebie dla młodzieży (ja np. tak nie uważam, ale pomijając), należy od razu zablokować pornografię wszystkim?
Oczywiście, że popieram takie ograniczenia. Tak samo uważam o filmach, gdzie jest dużo przemocy.
Ale popierasz w kontekście-blokada dla dzieciaków (co jakiś sens ma, choć niech podniesie rękę, kto nie oglądał za małolata rambo czy obcego? :)) czy blokada dla wszystkich? Bo tutaj rzeczy dotyczy się blokady ogólnokrajowej.
A czy Ty uważasz, że Państwo powinno pozwolić młodzieży pic i palic? Bo "to decyzja rodziców czy im pozwalają"? Wiesz co by się działo wtedy z dziećmi niechcianymi i dziećmi ulicy?
Myślę, że w pierwszej kolejności za dzieci odpowiedzialni są ich rodzice, a państwo nie powinno ingerować w relacje dziecko-rodzice poza jakimiś drastycznymi przypadkami.
Zaś zakaz picia alkoholu przez nieletnich wykracza poza kontakty rodzic-dziecko i jest zapisany ustawowo w chyba wszystkich krajach europejskich. Co jakiś sens ma.
Jak nie odróżniasz tego, co jest akcją filmy od porno to już nie moja wina, ale tym bardziej czekam, aż w końcu w Polsce będzie edukacja seksualna.
Czego nie odróżniam?
Krok po kroczku zbliżamy się do orwellowskiego świata wiecznej szczęśliwości, gdzie wszystko co niemoralne i "złe" będzie zabronione, a wszyscy obywatele będą stale nadzorowani i szpiegowani, by broń boże, nie zeszli na "złą drogę". I wszystko pod płaszczykiem dbania przez rząd o dobro obywateli.
Mam nadzieję, że nie dożyję.
absurd goni absurd na tym świecie. Szkoda, że nie ma już Pythonów to by się z tego pośmiali w odpowiedni sposób.
http://www.youtube.com/watch?v=SNjcSF_OKFM
Toż to pornografia, zabronić!! I na stosie spalić na dokładkę.
X-Cody - problemem jednak jest rola Państwa jako Jedynego Słusznego Rodzica.
Co jeżeli mój sposób wychowania dziecka będzie odbiegał od norm, które mi narzuca Państwo?
tu przykład: http://fakty.interia.pl/polska/news-niemiecka-rodzina-chce-odebrac-dzieci-polskiemu-malzenstwu,nId,919307
Masz słuszność twierdząc o szkodliwości współczesnego stylu życia. Seks, narkotyki, przemoc. Ale zwróć uwagę również na czasy, w których żyjemy. Myślisz, że skąd sie biorą obecne trendy?
No i bardzo dobrze. W koncu dzieciaki nie beda sie zastanawiac czy maja za malego penisa, czy wydzielaja za malo spermy i czy wszystko jest ok. Naogladaja sie pornoli i pozniej mysla, ze to standard i wszyscy tak maja.
W koncu nowe pokolenie nie bedzie sie wyglupialo w taki sposob jak to dzis robia - durny a sam sex mzoe stanie sie czyms naprawde intymnym
Ja piernicze juz takie rzeczy...
A tusk pewnie bedzie chciał internet za ryj złapać ale spolecznosc internetowa jest zbyt silna ^^
Pytanie, czy jak ktoś pije, ćpa, ogląda porno, czy gra na kompie po 20h dziennie to szkodzi sobie, czy nie? Niby szkodzi, ale przecież życie w ogóle jest szkodliwe i prowadzi do śmierci (nieuchronnie). Jak ktoś wcina słodycze, tłuste schabowe, czy nawet uprawia sporty ekstremalne, to przecież potencjalnie też sobie szkodzi - czy mamy tego zabraniać? Człowiek takowy robi to co lubi i jeśli nikomu innemu nie robi krzywdy - czy naprawdę mamy prawo mu tego zabraniać? Czy inni obywatele, rząd, Unia ;) mają do tego prawo?
Pewnym pocieszeniem jest dla mnie, że są na świecie trendy idące pod prąd powszechnej inwigilacji i ograniczaniu wolności obywatelskich. Po trwających przez ostatnie dziesięciolecia wzrostach nakładów na walkę z narkotykami w USA - które idą w setki miliardów dolarów. I które doprowadziły do powstania gigantycznie bogatych gangów narkotykowych potrafiących terroryzować całe kraje (Meksyk) i zabijać tysiącami i dziesiątkami tysięcy przypadkowych ludzi - w USA się coś ruszyło w kierunku legalizacji marihuany.
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114881,12822196,Marihuana_legalna_w_dwoch_stanach__Prawo_federalne.html
Pierwszy, mały krok, za którym pewnie pójdą inne. W końcu do czego doprowadziła ta wieloletnia koszmarnie krwawa i kosztowna wojna? Do tego, że narkotyki w USA są tak tanie i dostępne jak nigdy wcześniej. Powoli i tam obywatele dochodzą do wniosku, że to nie ma najmniejszego sensu.
Niby spoleczenstwa zachodnie sie laicyzuja, niby religia odchodzi na dalszy plan, a jak widac ludzie przejawiaja coraz czesciej zachowania utozsamiane dotychczas wylacznie z fanatykami religijnymi.
Poped seksualny to normalna sprawa u kazdego zdrowo dorastajacego czlowieka w wieku nastoletnim. Pozniej oczywiscie takze. Pornografia nie sprawila, ze nastolatkowie zaczeli ze soba nagle sypiac, wrecz przeciwnie - przez cale wieki dziewczyny w wieku 13, 14 lat zachodzily w ciaze. I co? Jakos pornografii wtedy nie bylo. Bo seksualizm czlowieka nie zaczyna sie w wieku 18 lat, jak niektorzy ludzie typu X-Cody probuja nam wmowic. Zaczyna sie znacznie wczesniej. Lepiej, zeby taki tryskajacy testosteronem 14 czy 15 latek siegal po pornografie, niz mial molestowac kolezanki.
X-Cody - moze juz pora wyjsc ze swojej jaskini i zobaczyc jak wyglada naprawde swiat. Seks jest wszedzie, bo zawsze byl (tylko w spoleczenstwach strikte religjnych byl tematem tabu, co nie przeszkadzalo ludziom byc hipokrytami i robic wszystkiego po ciemku). Seks jest naturalna czescia zycia czlowieka, tak, wchodzi w to rowniez masa fantazji, ktore nie sa "po bozemu".
Pogodz sie wreszcie z faktem, ze panstwo nie bylo i nie bedzie wstanie "dbac" o dzieci, ktore notabene nie sa panstwowe. Wara od moich dzieci - juz i tak panstwo za bardzo ingeruje w rodzine. Poza tym, kto bedzie ustalal co jest dla dzieci dobre? Ty? Premier? Czy jakas zdewociala ekspertka od spraw dt. rodziny?
Osobiscie sam nie jestem przekonany, ze pornografia demoralizuje.... to takie gadanie, ktore wielu przyjmuje za pewnik, a ktorego nigdy nie udowodniono. Interesowalem sie nagimi kobietami jak mialem juz 12 lat... gdybym nie dysponowal pornografia wtedy, pewnie bym podgladal kolezanki i dazyl do szybkiej inicjacji, zeby zaspokoic swoja ciekawosc. Dokladnie tak jak robili to nasi rodzice, nasi dziadkowie etc. I co, po ogladaniu porno od ponad dekady, nie przestalem traktowac kobiet z szacunkiem, wrecz przeciwnie. BO CZLOWIEK MYSLACY jest wstanie odseparowac zagrane porno dla przyjemnosci, od normalnego zycia. Tylko jakis idiota mysli, ze to sie dzieje na ekranie, jest prawda. Ale takiego idiote trzeba prowadzic przez cale zycie za raczke, bo jak zobaczy film, ze ktos skacze z parasolem, to on tez wyskoczy. Zakaz porno tu niczego nie zmieni.... a jak ktorys z rodzicow jest przekonany o szkodliwosci porno, niech zainstaluje progam cenzury, albo odetnie dostep do netu.
Nie mowiac o tym, ze wiele par robi tzw. homemade porno, wiec rzadko tutaj ma miejsce jakas szcztucznota, czy profesjonalni aktorzy.... epoka booomu hollywodzkich porno, to lata 90 na VHS - polecam niektorym spojrzec w kalendarz.
Oczywiscie, nie dajmy sie nabrac. Rzad tak naprawde nigdy nie interesuje sie dziecmi - jak jest jakis powazny problem wsrod dzieci (np. bullying w szkolach) to rzad umywa od tego rece - jak trzeba zabrac swobody obywatelskie - sa pierwsi.
Im tak naprawde zalezy tylko na dwoch rzeczach - wladzy i kolejnych podatkach... naiwny jest ten, ktory mysli, ze kogos w rzadzie interesuje cos, poza wlasna kieszenia. Bo zeby zajsc tak wysoko, nie mozna byc uczciwym.
I bardzo dobrze, wizja Kononowicza się materializuje, tyle że na odwrót, będzie wszystko.
"Kiedy przyszli po Żydów, nie protestowałem. Nie byłem przecież Żydem.
Kiedy przyszli po komunistów, nie protestowałem. Nie byłem przecież komunistą.
Kiedy przyszli po socjaldemokratów, nie protestowałem. Nie byłem przecież socjaldemokratą.
Kiedy przyszli po związkowców, nie protestowałem. Nie byłem przecież związkowcem.
Kiedy przyszli po mnie, nikt nie protestował. Nikogo już nie było."
Hmm ciekawe jak silna jest branża porno w GB i ile krzyku o to będzie.
W USA w życiu by coś takiego nie przeszło.
BTW Stronki typu rotten są zakazane w GB czy jakoś je przeoczyli?
Wam to tylko jakieś wolności i swobody w głowie, a robić nie ma komu!
Nie chodzi o seks. Nie chodzi o home made porno, gdzie parki uprawiaja sobie seks i to nagrywaja. Chodzi o zniekształconą wizję seksu najczęściej przedstawianą w pornografii. Sztucznie "piękni" ludzi, kobiety leżace z rozkraczonymi nogami czekają na kolejne penisy i jęrzą z rozkoszy co 20 sekund. Penisy (bo mężczyźni to nie są)podają swoje "sprzęty" do ust "cyckom" (bo to nie są kobiety) a tamte wykonują każdą czynność z największą chęcią. W porno nigdy nie ma "nie". Już nawet nie wspominam o tym porno, gdzie jest inscenizowany gwałt.
oczywiscie ze wole ogladac porno z ladnymi, chudymi niewiastami anizeli z paszkwilami... Gwalt jest wszedzie zakazany, nawet na tych popularnych stronach. Wpisz slowo RAPE w jakims youpornie czy innym redtubie i zobaczysz, ze ci nic nie znajdzie. Tak samo jak wpiszesz jakiekolwiek haslo pedofilskie. Od tego sa przepisy, zeby zakazac tego typu pornografii, a znalezienie jej dla normalnego czlowieka stanowi bardzo duzo problem lub jest wrecz niemozliwe.
Wiec juz sa regulacje ktore eliminuja wszelkie zboczenia nielegalne w normalnym swiecie.
a nie widze powodu, czemu porno ma byc tylko miedzy brzydkimi ludzmi, bo jescze ludzie wpadna w kompleksy... Jest to najglupszy z mozliwych argumentow.
To tak jakby zakazac filmow science fiction, bo nie ma kosmitow
Dessloch ---> inscenizowany gwałt w wykonaniu rosyjskim czy japońskim jest bardzo łatwy do znalezienia.
Po raz kolejny deifikowany "Rząd" ustala dogmat jak żyć, żeby żyć godnie.
Według mnie to są zasady cenzury obyczajowej obecnej w innych mediach - są po prostu w taki a nie inny sposób przenoszone do netu i to mnie nie dziwi. O przyczynach (czy potrzebie) takiej cenzury pisze Cody, gorzej z formą jej stosowania oraz granicami ;) Bo tutaj wciąż są obecne nierozstrzygnięte zasady czym jest pornografia - na ile jest "szkodliwa" w swoim oddziaływaniu i jak jest przyjmowana (pojmowana) w różnych kulturach i środowiskach. W swoich wersjach, "miękkiej" i "twardej", stosuje podobną "mechanikę" - najczęściej (przykro mi) ogałacającej seks z wielu wartości. Jest to nieraz tak daleko posunięte (także w warstwie estetycznej) że aż nudne i wręcz odpychające. Porażająca jest zwłaszcza twórczość "amatorów" - to im udaje się najczęściej, nadać swoim produkcjom, wszystkie paskudne cechy urągające aktowi seksualnemu. Niestety - trzeba sobie także zdawać sprawę że co dla jednych okropne, to dla innych podniecające ;) Niemożliwość ustalenia w tym względzie norm, budzi opory przeciwko jakiejkolwiek cenzurze - zwłaszcza w internecie ;) Niemniej, obawiam się że taka cenzura w internecie ( w formach różnych) jest konieczna. Ona zresztą już jest - dyktuje ją nieraz rozsądek (rozeznanie) operatorów czy właścicieli stron ;)
Hmm... wydaję mi się, że wzrośnie sprzedaż twardych dysków w niedalekiej przyszłości :)
Głosy oburzenia lecą jedynie z ust pornoholików i nałogowych onanistów,
blah, blah, blah, z cenzurą zgadzają się tylko ultrakatole i (siłą rzeczy) eunuchy!!!
No wszystko ładnie i pięknie ale należałoby zwrócić uwagę na to że dziecko nie należy już do rodziców tylko do państwa! Państwo chce mieć nad nami kontrolę już od najmłodszych lat. Tyle że nie będzie to skuteczne, bo jak wszyscy wiemy, zakazany owoc smakuje najlepiej. Z treści artykułu wynika że blokada obejmie jedynie internet. A co z prasą? Nie chce mi się wierzyć że któregoś razu młody chłopiec u ojca czy brata w szufladzie, pod biurkiem, nie znajdzie jakiegoś świerszczyka. Co w takim razie zrobić, zakazać i druku? To i większość reklam by zniknęło z bilbordów, powodując możliwość strat u producentów.
Sama blokada odbiła by się też głośną czkawką wśród dostawców internetu. Już teraz wielu z nich blokuje dostęp do witryn korzystających z torrentów i tym podobnych, co ma wpływ na decyzje klientów o podpisaniu z nimi umowy.
Ale tak nawiasem mówiąc, to czy nie jest to może celowa robota? Tak jak u nas gdy rząd coś kombinuje przytacza się tłumo(ko)m sprawę smoleńska i po cichu robi swoje, tak być może kwestia blokad treści pornograficznych ma służyć podobnemu celowi. W Wielkiej Brytanii np odnotowuje się rosnący wskaźnik niepokoju w stronę islamizacji, którą to tamtejszy rząd próbuje zamiatać pod dywan. Może to tylko temat na czas uspokojenia się wyborców, który nawet nie zostanie zrealizowany.
Co i tak nie zmienia faktu że rząd (nie tylko brytyjski) za bardzo wchodzi ludziom w ich życie prywatne. Kierując się tą drogą można spróbować zakazać bardzo wielu rzeczy.
I bardzo dobrze! Wiadomym powszechnie jest iz gwałty i przedmiotowe traktowanie kobiet narodziły sie wraz z pornografia w internecie!
.
.
.
.
Oh wait....
NewGravedigger [61] https://www.gry-online.pl/forum/koniec-porno-w-internecie/z7c37d60?N=1#post0-12811869
Czyżbyś był amatorem oglądania zabójstw z lubieżności? Czy też jednak cenzury?
X-Cody, i osoby o podobnych pogladach o "zakazaniu wszystkiego dla dobra ludu", moze odpowiedza co i jak nalezaloby ludziom zakazac w czasach gdy interneru nie bylo?
Przemoc i gwalt to nieodlaczna czesc ludzkiej cywilizacji. Zanim internet wszedl do naszego zycia byla to czesc nie tylko powszechna ale wrecz praktykowana na skale masowa. Na taka skale jak po dzis dzien w wielu ubogich krajach gdzie internetu nie ma...
Wiec ci ktorzy chca "uzdrawiac spoleczenstwo" moze wydadza swoje pieniadze na te biedne kraje gdzie internetu nie ma i szerzy sie gwalt i przemoc. Moze gdy beda mogli sobie ten straszny wyuzdany seks poogladac na ekranach to przestana praktykowac te zachowania "na zywo"?
Wiec moze, teoria rownie dobra a moze i lepsza od tych o zlym wplywie gier, filmow itp, to wlasnie dostep do tego wszystkiego na ekranie powoduje rozladowanie agresywnego instynktu czlowieka i spadek aktow przemocy?
Doprawdy wbrew temu co sie poniektorym wydaje dzis tylko wiecej sie pisze i informuje o takich zdarzeniach, i "madre glowy" dyskutuja "dlaczego do tego musialo dojsc". Ale to nie znacza iz tych wydarzen jest wiecej, po prostu teraz o kazdym najdrobiejszym wiedza wszyscy. Kiedys o tysiacu podobnych nie wiedzial nikt poza najblizszym otoczeniem.
Ludzie od zarania dziejow byli najbrutalniejszym stworzeniem na planecie i sie nie zmienili, maja tylko otoczke cywilizacji.
Jestem amatorem wolności jednostki. Grzesiek boi się o psychikę swoich dzieci? Może zawsze założyć filtr na system. Państwo nie jest od dbania o dobro psychiczne mniejszej grupy kosztem grupy większej. Tolerancja takich działań moze doprowadzić tylko do tego, że w necie będzie można oglądać kontrolowane przez rząd bbc
NewGravedigger [67] https://www.gry-online.pl/forum/koniec-porno-w-internecie/z7c37d60?N=1#post0-12811891
A ile ma być tej wolności jednostki?
Idea zaszczytna, wykonanie... hmmmm
Może kiedyś się uda.
Uffff w tym wątku jest tylu zwolenników państwa opiekuńczego że aż rzygam na czerwono. Całe szczęście że normalni ludzie również jeszcze są.
To niech Ci, Cyniczny Rewolwerowcu, EspelLund potrzyma głowę - lżej Wam będzie rzygać
Nie wszyscy muszą pochwalać natrętną i chamską seksualizację nieletnich; drogi panie.
Młodzież trzeba edukować w zakresie seksu, a pornografia jest jedyn za zagrożeń i prowadzi do zaburzonego obrazu wisji seksu i seksualności.
http://www.youtube.com/watch?v=SNjcSF_OKFM
Każdy człowiek ma wolną wole i nie można go ograniczać, jeśli nie krzywdzi przy tym innego człowieka. Czy krzywdze kogoś oglądając porno? Raczej nie...
Przyznam, że nałogowego: alkoholizmu, grania, ćpania i wspinania "na żywca" (bez zabezpieczeń) i wielu innych rzeczy też nie pochwalam, ale nie przyszłoby mi do głowy nikomu tego zabraniać.
I nie chodzi tu o jakiś "czerwonych", no chyba, że EspendLund jesteś wyznawcą krula JKM - to wiadomo, wszyscy inni to komuchy. Ludzie niech mają poglądy jakie chcą, tylko, do cholery: niech nie uważają, że mają prawo je narzucać innym - niby dla ich dobra. To już jest chamstwo, pycha i głupota.
Tylko na co ta cała edukacja ? Pierwotni jakoś dali radę bez tego i jesteśmy, nadal jesteśmy.
Przypatrzmy się mniejszym braciom zwierzętom. Nie mówią, nie piszą a gdy dochodzi do pewnego wieku wiedzą co zrobić z pewną częścią ciała.
Tak samo jest i z ludźmi. Natura już zrobiła swoje - na kij wymyślać jakieś zaburzenia czy nieprawidłowy rozwój ?
Co do samego zakazu to moje zdanie jest na ten temat takie, że no jednak nie można zakazywać wszystkiego, bo jakaś tam pani doktor, psycholog coś tam mówi. Wiemy doskonale, że ludzie z natury nie lubią jak im się czegoś zakazuję. Po co to ? Kto chce to i tak obejrzy, a kto nie chce to niech nie ogląda. Po co zaraz wymyśla zakazy taka osoba, która sama nie ogląda i innym chce zakazać ? Wiadomo: pornografia - 100% można się bez tego obyć, ale tu chodzi o pewną zasadę. To, że w coś wierzysz, wyznajesz jakieś zasady to nie oznacza, że musisz egzekwować je dookoła i zmuszać ludzi by też je egzekwowali. Dobry przykład - pan redaktor Terlikowski: mocno radykalny katolik. W co wierzy jego sprawa, ale usilnie dąży do tego by narzucić wszystkim kobietom zakaz aborcji, bo jak twierdzi aborcja to integrowanie w plany królestwa niebieskiego. No po co tak robić ? No po co ?
Ogarnijmy się !
Ludzie niech mają poglądy jakie chcą, tylko, do cholery: niech nie uważają, że mają prawo je narzucać innym - niby dla ich dobra.
O to własnie chodzi, jednak większośc chciałaby narzucać innym sposób życia który uznają za słuszny.
I tak, popieram KNP - problem?
Tlaocetl
Czyżbyś przestał być przyjacielem żydów ? Nieładnie
Czy tylko mnie obrzydza ta podwójna moralność ? Jak w PRL ...
Wolność jednej jednostki kończy się tam gdzie zaczyna wolność drugiej, dobrze o tym wiesz
NewGravedigger [83] https://www.gry-online.pl/forum/koniec-porno-w-internecie/z7c37d60?N=1#post0-12811995
Czy zatem przedstawianie treści pornograficznych z udziałem aktorów niepełnosprawnych pod tytułem "Sierotka Marysia i siedmiu karzełków" dzieciom w wieku wczesnoszkolnym jest realizacją wolności czy może nie? Kto jest władny to określić i jaki powinien być zakres jego władztwa?
Widzacy --> Ale nikt takich rzeczy dzieciom nie przedstawia, po pierwsze porno juz teraz jest przeznaczone dla ludzi doroslych, a rodzice moga bez zadnego problemu uzyc ktoregos z dziesiatek programow, blokujacych w internecie niechciane tresci.
Widzący -> Kto jest władny to określić
W podanym przez ciebie wypadku (i każdym innym)? Rodzic.
i jaki powinien być zakres jego władztwa?
Taki, by dziecku nie robić krzywdy.
Bardzo dobry pomysł. Ograniczy to dostęp do takich treści osobom które nie powinny go mieć. Jak ktoś chcę to "zwróci się do dostawcy" i sobie odblokuję.
Widzący -> jest realizacją wolności bo robisz co chcesz. Jednak pamiętać przy tym trzeba, że rodzice tych dzieci mogą mieć inne zdanie na temat emitowania takich filmów w towarzystwie dzieci.
To nie jest, Tlaocetl, "kwestia poglądów" ani "narzucania ich innym" ;)
To kwestia obyczajowych norm "minimalnych" (w założeniu ;)) wygodnych w wychowywaniu ludzi z rozmaitych środowisk ;)
Jedno z najostrzejszych porno (z kategorii zakazanej) jakie widziałem było rozpowszechniane pod tytułem disnejowskiej bajki kinowej, ze wszystkimi zwyczajowymi elementami torentowego opisu. Co w sytuacji gdy małoletni ściąga to z sieci?
Zabronić mu ściągania czegokolwiek z netu aż do pełnoletności? Ilu ze znawców temtu pornografii w tym wątku jest małoletnich?
Dyskusja o porno wrze, a w wątku same prawiczki i mężulkowie co to raz na miesiąc, po bożemu, przy zgaszonym świetle.
Szkoda, studia z Wielkiej Brytanii miały ogromny wkład w tą dziedzinę rozrywki.
http://nooooooooooooooo.com/
Nie wiem co o tym myśleć.
-W sumie to może i dobrze zrobili w Anglii, i u nas by się takie coś przydało, niedobrze mi się robi jak pomyślę ze np. jakiś 5 latek może coś wpisać sobie w google ( coś niewinnego) a tam w images wyskoczy mu ten gość z łyżką i jogurtem na przyrodzeniu.....
- ale w sumie to rodzice od tego są aby powłączać blokady gdy wiedzą że dziecko przegląda neta...
Inna sprawa że śmieszy mnie hipokryzja Camerona i rządu Anglii, dla dobra dzieci zakazują pornografii w necie ale pokazywać dzieciom obściskujących się dwóch facetów na ulicach, albo wpajać im ze posiadanie dwóch ojców to coś normalnego, to już żadnego w tym problemu nie widzą....
Flyby - Twoim zdaniem politycy powinni narzucać społeczeństwu "normy obyczajowe"? Przecież Cameron robi tą hucpę dla taniego poklasku kobiecych wyborców.
Darat - dla Twojej wiadomości: redakcja GOL ocenzurowała mi stopień, pewnie gdzieś w regulaminie forum jest napisane, że "Żyd, pedał, lewak i cyklista" stanowi zagrożenie dla młodych, nieuświadomionych umysłów użytkowników. Znając - z wypowiedzi - poglądy polityczne władców tego miejsca nie mam wątpliwości, który to zrobił.
Bo to wszystko dzieje się w ludzkich głowach i nijak do ładu z tym nie można dojść.
Najprostszy przykład, weźcie tytuł wątku "Małe jest wielkie - weź udział w konkursie i wygraj komputer typu SFF!" i napiszcie że wątek dotyczy pornografii, sami sobie odpowiedzcie jakie będą skojarzenia.
A ja mam lepszy pomysł!
Wypalmy oczy wszystkim dzieciom. Dzięki temu nie dość, iż będziemy mieć 100% pewności, że żadne dziecko nie natrafi na film porno (nie ma się co łudzić że jakieś technologiczne blokady załatwią sprawę), to jeszcze nie będzie problemu dla ludzi dorosłych, którzy nie będą musieli prosić się dostawcy internetu żeby normalnie po bożemu obejrzeć pornola.
Widzacy --> Ale zdajesz sobie sprawe, ze na taki przypadek falszywego torrenta te rzadowe ograniczenia i zakazy w zaden sposob nie pomoga, prawda? Powiedzialbym, ze najwyzej moga spowodowac pojawienie sie wiekszej ilosci pornosow na torrentach, skoro nie bedzie ich po prostu na stronach. A tego juz sie nie zablokuje/skontroluje.
Widzący -> Musiałem się dłużej zastanowić, gdzie tu skojarzenie. Widać, jak mawiali słowiańscy mędrcy, głodnemu chleb na myśli.
A co do porno z torrentów - po pierwsze, dziecko w wieku wczesnoszkolnym z twojego przykładu średnio ogarnia torrenty (chyba, że coś się zmieniło w tej sytuacji albo dziecko w wieku wczesnoszkolnym to również dwunastolatek);
po drugie, świadomy rodzic wie, co swojemu dziecku puszcza i ogląda film z nim, a nie wykorzystuje bajki jako niańkę (zatem ma szanse przeciwdziałać ewentualnej pomyłce, jeśli nagle zamiast, dajmy na to, Śpiącej Królewny puści mu Śpiącą Kurewkę);
a po trzecie - porno z karłami też ma swoich odbiorców, czemu mam im odbierać ich jedyną radość w życiu, skoro sam tego nie oglądam
Tlaocetl
Trzeba było dać "Sympatyk wyznania mojżeszowego, waginosceptyk, osoba o poglądach lewicowych i cyklista"
Same wyrażenia politycznie poprawne bez jakiegokolwiek złego nacechowania ... no może prócz cyklistów ... ale tych nikt nie lubi i żadna obelga nie jest dla nich krzywdząca
Oczywiście wszyscy, którzy nie będą przyklaskiwać temu pomysłowi, zostaną Fritzlami, nałogowymi onanistami i potencjalnymi gwałcicielami ... czyż w tym nieszczęsnym wątku o paleniu w barach nie pojawiały się podobne epitety ? Graj muzyko ...
Yoghurt [99] https://www.gry-online.pl/forum/koniec-porno-w-internecie/z7c37d60?N=1#post0-12812078
Ale ma brata średnioszkolnego i nieletniego, mistrza ściągania czego się da. Problemy można mnożyć ad infinitum, trzeba wybrać i zdecydować które dobro jest ważniejsze i które powinno ustąpić. Być może trzeba szczegółowo rejestrować uprawnionych użytkowników za pomocą technik identyfikacyjnych i autoryzacyjnych. Nie powinno to być jakoś szczególnie uciążliwe dla osób dorosłych chcących mieć dostęp do pornografii, ich wola. Jednak jakiś praktyczny rygor powinien istnieć, metody opierające się na samoświadomości i samoograniczaniu nie są skuteczne, trzeba wprowadzić inne. Zakaz dostępu dla wszystkich innych oprócz tych weryfikowalnych i identyfikowalnych jak w systemie bankowym jest według mnie dobrym rozwiązaniem. Nie wykluczy nieuprawnionego dostępu ale znacznie go ograniczy i o to chodzi.
A co im teraz pomoże jakiś konserwatywno-liberalny szariat. Siano w głowach, fejsbók, kasa, gadżety, lans, wypić i zajarać to dzisiejsze młode pokolenie na wzorzec anglosaski.
Dawniej były dialery, masa wirusów, trojanów, dreszczyk emocji. Człowiek czuł się jak na wyprawie w nieznane. Teraz wszystko zaś podane jak na tacy.
Inna sprawa, że dawniej, tego typu zawartość często znajdywało się klikając w dowolny link na drugiej stronie wyszukiwarki, szukając dowolnego zagadnienia. Obecnie o to nieco trudniej i jeśli ktoś celowo pornografii nie szuka to zwykle nie znajdzie.
Pomijam naturalnie zagadnienie cycków. Internet składa się z cycków i kotów i przynajmniej te pierwsze chyba powoli przestają już zaliczać się do zagadnień erotycznych, co dopiero pornografii. Pisząc to, mam na myśli fakt, że obecnie prawie cała kultura popularna budowana jest erotyce i ta ostatnia zwyczajnie jest od dawna chwytem marketingowym. Dzieci tak, czy owak będą miały do tego dostęp, bo całego internetu jeszcze nie zablokowano - póki co. Torrenty, nieletni też umieją obsługiwać.
Myślę, że istnieją na świecie świadomi rodzice, którzy instalują na swoich komputerach blokady, by dziecko zupełnie przypadkiem nie trafiło tam, gdzie nie trzeba i nie tyczy się to bynajmniej jedynie pornografii, bo internet bogaty jest w rzeczy o wiele bardziej przerażające. Śmieszy mnie trochę ta sztuczna blokada.
A teraz deser, w ramach popołudniowej herbatki ->
Tlaocetl - politycy "narzucają" reszcie społeczeństwa "normy obyczajowe"? ;) Tak się składa że owi politycy są wybierani przez to społeczeństwo większością głosów, na domiar złego, na ogół reprezentują poglądy tego społeczeństwa.
Pod to podpadają wszelkie strony, na których mogą pojawić się cycki, więc gdyby to weszło w Polsce musielibyście się wpisać na "listę zboczeńców oglądających pornole" aby móc wejść na Reddit, Wykop, wp.pl itp.
[103] Je*łem.
Widzący -> Ale mi się od początku nie rozchodzi o samą pornografię, tylko o to, co napisałem w poście [14], hen hen wysoko, czyli o techniczny aspekt przedsięwzięcia. Też nie jestem fanem pokazywania dziesięciolatkom erotyki międzygatunkowej w wykonaniu dwudziestolatki i osła, ale od tego mam własny rozum i własne sposoby na ograniczanie dostępu do internetu (ja - czytaj świadomy obywatel, a nie skonczony ułom, co to nawet herbaty nie umie zaparzyć bez uszkodzenia siebie samego), by ktoś, kto nie powinien na takie treści trafić, nie miał do nich dostępu.
A w tym wypadku brytole, które są najwyraźniej zawiedzione społecznym niezadowoleniem z ACTA, obchodzą zwinnie społeczne protesty sprzed dwóch lat i znalazły sobie tylną furtkę do wprowadzenia "filtrów" dla każdego obywatela, w imię szeroko pojętego "dobra". Sprytne, bo mało kto wyjdzie na ulicę (nawet w masce Fawkesa) z transparentem typu "Sasha Grey nie popiera ustawy" czy "Cipki cipki i jeszcze więcej cipek! Czy wspomnieliśmy o cipkach?". Bo pornografia, choć każdy ją ogląda lub oglądał, jest tak wstydliwym tematem, ze nikt nie pójdzie jej oprotestować.
I tu pojawia się problem, bo filtry ustawodawca poinstaluje za społecznym przyzwoleniem (w końcu nie było tysięcy ludzi pod Downing Street i Buckingham, zatem uznajemy, ze "większości" pomysł przypadł do gustu), porno poblokuje z uśmiechem. Sukces, prawda?
A potem, za lat kilka postanowi zablokować, już bez wiedzy (albo ograniczając ją do minimum) obywateli inne treści, które również nie przypadną zbytnio do gustu ludziom aktualnie chroniącym biedny, głupi naród przed złym wpływem. I wystarczy do tego dziesięć minut pracy nadwornego informatyka, bo fizyczna gałąź problemu, czyli filtr już każdy ma w domu, teraz wystarczy tylko poszerzyć jego działanie dwoma linijkami kodu. Treści propagujące "wrogów politycznych"? Usunąć. Strony pochwalające inne wyznania czy poglądy? Zablokować, po co ktoś ma myśleć inaczej. Ministrowi infrastruktury nie smakowała wczoraj zupa w restauracji w Yorkshire? Stronę po cichu zamknąć, nie będą przecież poddani jeść tego, czego nie lubi minister..
I nie, nie wierze, ze za pomysłem stoją reptilianie czy iluminati. Po prostu przyzwolenie na takie przedsięwzięcie prowadzi jedynie do eskalacji, bo taka jest już ludzka natura. Tak samo, jak zwyczajny obywatel lubi kawał cycka, tak samo mniej zwyczajny, wyżej postawiony obywatel nigdy nie pogardzi choćby niewielkim poszerzeniem jego uprawnień.
Lista rejestrowanych zboczeńców internetowych. Przy niej coś w rodzaju forum. To będzie lepsze (choć podobne) od Facebook'a ;)
Flajbaj -> Juz są rózne porno odpowiedniki fejsa, ale ja porponowałbym iinne usprawnienie: nikt nie będzie na takich sajtach anonimowy i nie będzie wrzucał zdjęcia ładnych cycków jakowejś modelki, twierdząc, że to jego własne i nie bedzie się chwalił rozmiarem pytonga bez fotograficznego potwierdzenia. A ustawodawca będzie miał w takie ściśle kontrolowane strony wgląd i najwiekszym onanistom dowali podatek od wystrzału, w końcu Europa się starzeje i każdy akt masturbacji to pozbawienie państwa przyszłego podatnika. :)
Yoghurt [107] https://www.gry-online.pl/forum/koniec-porno-w-internecie/z7c37d60?N=1#post0-12812225
Niestety Yoghurcie: "Anuszka już kupiła olej słonecznikowy, i nie dość, że kupiła, ale nawet już go rozlała."
Nic już nie można zrobić, jestem w szczęśliwym położeniu, zdążę kipnąć nim to się rozhuśta a Wy jakoś z tym będziecie żyli.
Widać Yogurcie - że ze mnie nie jest człek "światowy" (netowy) co ma swoje dobre i złe strony ;)
Rejestracja długości członków oraz weryfikacja prawdziwości cycków, pod reżimem danych meldunkowych - kłóci się trochę z ochroną danych osobowych i jeszcze paru innymi drobnymi ustawami - ale co ja tam wiem ;)
A miliony dotychczasowych brytyjskich internautów będą musiały zadeklarować: chcą blokadę czy nie.
W czym więc problem?
Jak może działać taka cenzura mamy przykład w Chinach, gdzie - jak syn komunistycznego dziennikarza spowodował wypadek zabijając kogoś, to przez 2 tygodnie blokowano słowo "Ferrari" w tamtejszym internecie. Gdy raz wprowadzi się cenzurę internetu, to już później pójdzie z górki.
Myślisz Tlaocetl że wtedy jak wpiszę do Googla brzydkie słowo, to też mi je będą blokowali?! Okropność.
Kompo -> W czym więc problem?
Środowy późny obiad, kilka minut po szesnastej, cała szczęśliwa rodzina przy stole: senior rodu, mama, tata, dwójka dzieci. Sielankę przerwało pukanie do drzwi.
-A kogóż to niesie o tej porze? Ludzie chcą spokojnie zjeść! - pieklił się senior, osiemdziesięcioletni, podsuszony już nieco i pachnący naftaliną oraz corega tabs dziadek Mieczysław.
-Pewnie jehowi, zaraz ich pogonię. - rze głowa rodziny Stefan, chłop na schwał, metr dziewięćdziesiąt wzrostu, niemal sto kilo wagi, siła wieku.
-Tylko nie daj się wciągnąć w dyskusję! - żona Elżbieta, której twarz naznaczyły już pierwsze zmarszczki, ostrzegła swego wybranka, jednocześnie próbując łyżką pełną pożywki dla dzieci w wieku do lat 2 o smaku malina z wołowiną trafić do ust swego synka Henryczka.
Stefan podszedł do drzwi i wyjrzał przez judasza. O dziwo, dwie osoby stojące po drugiej stronie wizjera, choć zniekształcone przez poobcierane i pokryte brudem szkiełko pamiętające jeszcze czasy Bieruta, nie wyglądały na osobników chcących porozmawiać o Bogu. Choć z początku mogłoby się tak wydawać, bo boje młodzi, na oko lat nie więcej niż trzydzieści, dziewczyna w biurowym uniformie, zaś chłopakowi spod połów jesiennej wiatrówki wystawał kołnierzyk eleganckiej, niebieskawej koszuli i węzeł prostego, czerwonego krawata. Stefan nie dostrzegł jednak przy nich ani ulotek, ani pisma świętego, ani grubego zwitka "Strażnicy" przewiązanego sznurkiem do snopowiązałek. Jedyne, co mieli na swym wyposażeniu to bezpłciowa, czarna podkładka na papierzyska z metalowym klipsem i wetknięty w nią niedbale od góry długopis bez żadnego logo. Nieufnie otworzył drzwi.
-Dzień dobry, my w sprawie obywatelskiej. - odezwała się dziewczyna wesołym, bardzo dziecinnym głosem.
-Niczego nie podpiszę, co wy mi tu z jakimiś pierdołami chodzicie, kartofle i kotlet mi stygną! - Stefan z irytacją odpowiedział na zbytnio optymistyczny, jego zdaniem, ton panienki przed drzwiami.
- Ale my w sprawie porno. Pan pewnie słyszał o tej nowej ustawie? - chłopak postanowił pomóc swej partnerce.
Stefanowi zdawało się, że czuje na sobie wzrok z wizjerów umieszczonych w drzwiach sąsiadów, zaś z kuchni wychyliła się głowa Elżbiety. Starsze dziecko, dziesięcioletni Marianek, także nadstawił uszu. Tylko senior, niewzruszony, pałaszował drobno pokrojone kawałki schabowego - większych kęsów niestety nie mógł już przegryźć, zaś jego słuch był równie sprawny jak zgryz.
-Ale że co? - spytał Stefan inteligentnie.
-Chodzi o podpisanie zgody na usunięcie z pana komputera wszelkiego porno. Ma pan komputer? - dziewczyna, niezrażona nastawieniem gospodarza domu, nagabywała dalej.
-No mam.
-Dzieci też pan ma, prawda? - tym razem zapytał chłopak. Zdawało się, że wszystkie kwestie tej dwójki były wcześniej spisane w scenariuszu, doskonale dzielili się swymi kwestiami.
-No też mam.
-Nie chce pan chyba, by oglądały porno, prawda? - dziewczyna podniosła lekko głos przy słowie "porno", by podkreślić wagę całego przedsięwzięcia.
Stefan odwrócił się i spojrzał w zwężone w szparki oczy swej małżonki. Tydzień wcześniej zrobiła mu awanturę, gdy przeglądała zakładki i trafiła na katalog podpisany "linki do sterowników".
-No w sumie nie chcę.
-To proszę podpisać! - chłopak z uśmiechem podsunął Stefanowi pod nos podkładkę z przyczepioną doń kartką, na której widniała tabelka z lista lokatorów. Stefan ze solidnie skrywaną niechęcią złożył czytelny podpis i uzupełnił go datą w rubryczce, w której widniał numer jego lokum i jego nazwisko.
Głowa Elżbiety zniknęła za framugą wejścia do kuchni. Zza dwojga drzwi po obu stronach jego piętra, prowadzących do sąsiednich mieszkań, dało się słyszeć ciche i głuche stuknięcia osłonek judaszy. Stefanowi zdawało się również, że słyszy stłumiony głos pani Kiełbasińskiej, zajmującej lokal po prawej. Brzmiało to mniej więcej tak, jakby informowała resztę swej rodziny: "Podpisał!".
-Dziękujemy bardzo! - powiedziała chórem parka i ruszyła na piętro wyżej. Stefan bez słowa wrócił do stołu. Kotlet jakoś przestał mu smakować.
Jak bedzie u nas to powroce do dystrybucji tego na plytkach, oczywiscie wszystko na czarnym rynku. Bedzie frajda !
spoiler start
Serio nie mozecie bez tego zyc ? Dzieciaki jak beda chcialy to i tak zdobeda takie filmy, jak w czasach gdy internet nie oferowal takich tresci
spoiler stop
Serio nie mozecie bez tego zyc ?
Serio nie rozumiesz, ze w calej sprawie nie chodzi tak naprawde o porno - ani nam, ani tym bardziej rzadzacym - bo jest to po prostu wracajaca tylnymi drzwiczkami ACTA?
ACTA?! Znaczy jak teraz będę chciał oglądać gołe d... w akcji, to będę musiał płacić?! Protestuję!
[116]
Perły przed wieprze.
[120]
Tak, w koncu trzeba bedzie kupic dvd.
Tlaocetl lubi porno, flyby lubi porno, wysiak lubio porno i manolito lubi porno, jednak jest jedno upodobanie które mamy wspólne, nic tak nie łączy ludzi jak dobre Porno ;)
w sumie mi to nie przeszkadza, mam pare tera na dyskach... a w gorszych czasach zawsze mam co obejrzec:)
i nie zebym byl zdegenerowanym perwertem, ot tylko nie kasuje nigdy tego co sciagne:)
Manolito, a ty nie jestes z tych zacofanych prawicowcow ktorzy by zakazali wszystko co nie chrzescijanskie?:)
Jak tu się nie zgodzić? [122] (zwłaszcza z tym "nic tak nie łączy ludzi") Łączy i to jak ;)
Skoro jesteśmy w tym temacie, zadam pytanie które mnie zastanawia, może ktoś będzie potrafił odpowiedzieć - skąd nagle wzięło się tyle filmików (na różnych serwisach) z cyklu
spoiler start
mom and son
spoiler stop
?? Czy to jest jakieś grupowe leczenie kompleksu edypa ? WTF?
wiadomo że to jest zagrane, to są aktorzy itp. ale wiele osób musi to kręcić w takim razie
Koniec z laseczkami opychające swoje ciałka przed kamerką internetową i robienie stukotów
kontrast.
niektore kobiety (duza mniejszosc) woli facetow mlodszych, lub faceci wola (duza wiekszosc) kobiety mlodsze.
kontrast dziala w ten sposob, ze legalnie mozna ogladac teoretyczne zboczenie.
Dessloch, gdyby bozia chciała byśmy wyginęli, to by nam zabrała przyrodzenia, namiętność i fantazje ;)
boskijaro - chyba chodzi bardziej oto, że młodzi chłopcy lubią fantazjować o fajnych milfach/mature;)
czyli seks homoseksualny jest zgodny z przykazaniami bozi? homoseksualisci moga byc na tym swiecie i uprawiac seks i milosc, bo inaczej bozia by "zabrała przyrodzenia, namiętność i fantazje" ?
Dessloch, nie wiem, wiem tylko, że ja jestem tolerancyjny wobec homosiów, dopóki nie atakują katoli, nie obnażają się na tych ich paradach to niech sobie robią co chcą, ich prywatna sprawa.
Chyba jeszcze nigdy nie widziałem takiej solidarności na tym forum. Serce roście!
wysiak ja czekam na drony z kamerami, ostatnio zastanowil mnie skrot na samochodzie policyjnym (ANPR) i poczytalem troche, o ile wczesniej wiedzialem o systemie, to jednak skala tego dosc znacznie przekroczyla moje oczekiwania.
http://en.wikipedia.org/wiki/Police-enforced_ANPR_in_the_UK
Some cameras may be disguised for covert operations but the majority will be ordinary CCTV traffic cameras converted to read number plates.[1]
The time, date and place of each vehicle sighting will be stored for two years.[1] At the present 50 million clocks a day, over 18 billion ANPR records would be recorded every year. According to the National Policing Improvement Agency 25,000 hits per day against the ANPR database generate a transaction against the Police National Computer.[6]
"We can use ANPR on investigations or we can use it looking forward in a proactive, intelligence way. Things like building up the lifestyle of criminals - where they are going to be at certain times. We seek to link the criminal to the vehicle through intelligence. Vehicles moving on the roads are open to police scrutiny at any time. The Road Traffic Act gives us the right to stop vehicles at any time for any purpose" - Frank Whiteley, Chief Constable of Hertfordshire and Chair of the ACPO ANPR Steering Group[1]
Czlowiek jednak zyje w blogiej nieswiadomosci
Dla podglądaczy, system takich kamer to nieustający orgazm - a jak jeszcze za pomocą tych dronów będą mogli penetrować sypialnie sąsiadek - to już będzie prawie raj ;)
Flyby --> Zartuj i ironizuj sobie poki jeszcze mozesz, cieszac sie niecenzurowanym i (w miare) niemonitorowanym internetem poki mozesz, czyli jeszcze przez jakies 3-4 lata:) Tyle zajelo przyjscie do Polski z UK odgornego zakazu palenia w miejscach prywatnych, i stawiam, ze mniej wiecej tyle zajmie postawienie i Polsce ogolnego firewalla, ktorego ustawienia juz beda kontrolowane przez wlasciwie nie wiadomo kogo - pewnie bedziesz szczesliwy, gdy przy konsoli bedzie PO (albo ich nastepcy pod zmieniona nazwa), odblokowujac tylko 'fajne' strony, ktore lubisz, ale jak ster przejmie PIS (albo ich nastepcy pod zmieniona nazwa) to mozesz sie zdziwic, gdy wszystkie te strony znikna z netu:)
Lutz --> Niezle, nie wiedzialem o tym. Cytaty o nagrywaniu wszystkich na wszelki wypadek i trzymaniu zapisow przez 5 lat, zeby przewidywac gdzie i kiedy beda przestepcy - genialne. Przypomnial mi sie Minority Report, dobrze, ze jeszcze nia maja jasnowidzow i Toma Cruisa na sluzbie.
Jak sobie czlowiek pouklada to wszystko do kupy to takie ACTA okazuje sie byc tylko czescia ukladanki.
Jestem pewien ze algorytmy sledzenia juz dawno istnieja i sa zaimplementowane. To ze kazda kamere mozna zaadaptowac na potrzeby takiego anpr czy innego rozpoznawania twarzy to wiadoma sprawa.
Kazdy praktycznie jest sledzony od wyjscia z domu do powrotu, Oyster cardy (always remember to touch in / touch out) kamery, rozpoznawanie twarzy, anpr, karty platnicze i zblizeniowe, no i na dokladke to:
http://www.wired.co.uk/news/archive/2012-10/01/british-police-more-drones
Niestety, wysiak - doskonale zdaję sobie sprawę z takich możliwości niezbyt przyjemnych i cenię sobie własną wolność, być może wbrew pozorom ;) Piszę to, bo rzadko jesteśmy zgodni a żartuję i ironizuję bo ta "cenzura" (oraz sporo innych inicjatyw - czasem politycznych a czasem mających tło "ekonomiczne") zdradza często bezradność rządzących (zwłaszcza w demokracji ;)) To są tylko symptomy o wiele poważniejszej choroby ;) Oczywiście nie będę się rozpisywał dalej - w tym wątku akurat nie ma to większego sensu. ;)
Nie mozna demonizowac pornografii, bo tym samym do jednego worka wrzucasz miliardy ludzi, ktorzy ja ogladaja. Nie jest to jedynie domena zboczencow i choc malo kto sie przyzna (ja na przyklad nie korzystam :P), to wiekszosc tak - przynajmniej mezczyzn. Oczywiscie, ze latwosc dostepu jest problemem i nie wiadomo jakie szkody wyrzada ona dzieciom. Sadze jednak, ze nawet w tak waznym celu walka ta jest skazana na porazke, ze wzgledu na skale zjawiska i charakter techniczny dostepu. Jesli faktycznie mamy cos zaradzic to trzeba zrobic to, co Cameron probuje wprowadzic - ograniczac jej dostepnosc, a nie wylewac dziecko z kapiela. Bo z tego co zrozumialem w UK nadal bedzie mozna z pornografii korzystac, w zmianach ma byc ostrzejsza selekcja i cenzura tresci z naciskiem na wyeliminowanie gwaltu i pedofilii, oraz koniecznosc deklaracji providerowi na domostwo, czy chce sie z niej korzystac. I nie widze w tym przeszkod.
Faktem jest tez i to nie demagogia, ze to nie pornografia sprawia (a przynajmniej nie ona jedna), ze niektorzy mezczyzni traktuja kobiety przedmiotowo, a seks jakiego oczekuja jest kopia zbudowanych na niej fantazji - to brak odpowiedniego wychowania przez zabieganych, leniwych i glupich rodzicow staje w konfrontacji z nieuniknionym kontaktem z pornografia, i trafiajac w pustke ksztaltuje takie sytuacje. W moich czasach netu nie bylo, ale zdarzaly sie sporadyczne z nia kontakty, dostalem jednak dobre matczyne wychowanie, w ktorym wiem, ze kobieta jest czlowiekiem i nie chce, zeby zabrzmialo to jak sarkazm. Pornografia potrafi tez czasami wyartykulowac gleboko skrywane potrzeby, nie zawsze sprzeczne z prawem i moralnoscia, ktore potrafia wzbogacic i urozmaicic nudne czasem zycie seksualne par z duzym stazem. Bywa tez wentylem bezpieczenstwa dla ludzi samotnych i niesmialych.
Poza tym zakaz taki sprowadzilby cala te branze do podziemia ze szkoda glownie dla aktorek. Pliki nadal krazylyby w sieci, a powstalby rowniez nielegalny czarny rynek ze wszystkimi zagrozeniami i minusami z niego plynacymi. O zmniejszeniu wplywow z podatkow wielu panstw, gdzie jest to duzy biznes nawet nie wspomne. Podsumowujac - trzeba cos zrobic, ale pomysl jej usuniecia z sieci, a tym samym z zycia, jest tak utopijny jak proba zlikwidowania prostytucji.
Yoghurt - > mowa jest o UK, a nie stereotypowym polskim zadupiu sprzed dziesięciu lat.
[142] Zgadzam się. Zanim nastała u nas "złota wolność i dobrobyt" sex i porno były surowo zakazane. Czerwona swołocz przy żłobie trąbiła, że to imperialistyczne wynaturzenie i nóż w plecy socjalistycznego społeczeństwa, które to społeczeństwo mówi NIE tej "zarazie" jednocześnie oglądając, z wypiekami na ryjach, te "śwństwa" w domu i zagrodzie. Gdy po roku 1990 pojawiły się u nas sex shopy a w kioskach "świerszczyki" odezwały się głosy /mohery ?/, że to zło, że wzrośnie przestępczość i gwałty. I co ? i jajco, jak mówi Ferdek. Nic nie wzrosło. Oczywiście jestem za by młodym ludziom utrudnić dostęp do takich treści. I tu już tylko i wyłącznie rodzice mają najwięcej do roboty. Jak uczy historia, wszelkie zakazy i utrudnienia miały tylko i wyłącznie odwrotny skutek. Gorzała i piwo u nas za komuny /pamiętają niektórzy/ od 13ej ?, mety kwitły jak bez w maju.
P.S No, ale widocznie Anglicy mają już tak dobrze, że tylko ten problem został im na tapecie. W naszym cudnym kraju jest taki burdel, że na razie nasi "politycy" mają większe zmartwienia by się tym zajmować, chociaż... cholera wie ? !!
Po co tutaj chcecie interwencji państwa ? Sam rodzic, może zabezpieczyć komputer oraz doglądać co jego dziecko ogląda w sieci ... poza tym taki filtr też można (?) samemu założyć ... jak najmniej interwencji i uprawnień państwa - powinno to być dla wszystkich oczywiste ...
Niestety nie jest, niektorzy ludzie lubią jak się ich prowadzi za rączkę i pozbawia odpowiedzialności
@wysiak
Flyby --> Zartuj i ironizuj sobie poki jeszcze mozesz, cieszac sie niecenzurowanym i (w miare) niemonitorowanym internetem poki mozesz, czyli jeszcze przez jakies 3-4 lata:) Tyle zajelo przyjscie do Polski z UK odgornego zakazu palenia w miejscach prywatnych, i stawiam, ze mniej wiecej tyle zajmie postawienie i Polsce ogolnego firewalla
Nie doceniłeś, z jaką szybkością to zrobią ;).
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114871,14338253,Polska_tez_zablokuje_strony_porno___GW___Chce_tego.html
ahaahahahahah
Biernacki niech się weźmie za reformę sądów, którą tak ostatnio ogłasza, a nie się bawi w matkę polkę.
To raczej nigdy nie zginie, bo ile lat np. próbują sobie radzić z piractwem?
Inna sprawa, istnieje mnóstwo mniejszych stron, fan klubów np. http://asaakira.com.pl/
Póki wszystko będzie legalne, nikt nie będzie robił problemów.
Levele na forach rodzą takie patologie...
Wiem, że złota łopata i w ogóle, ale pozdro dla tych, którzy byli za zakazem :>.
http://niebezpiecznik.pl/post/brytyjskie-filtry-do-blokowania-pornografii-beda-blokowaly-takze-strony-ekstremistow/
http://technologie.gazeta.pl/internet/1,113840,15033004,Wielka_Brytania_chce_ocenzurowac_internet_.html#BoxTechTxt
brytyjski filtr do blokowania piratebay i jakis tam innych stron z torrentami czy mp3 jest tak latwy do obejscia ze nawet mozna nie wiedziec ze wogole isnieje - wystarczy uzyc Chroma.
Kane->
Tym bym się nie przejmował. Mogę się założyć, że trwają prace nad doskonalszymi rozwiązaniami, które pozwolą na uzyskanie powszechnej szczęśliwości i doskonałej kondycji moralnej społeczeństwa!