Posiadam płytę główną Asrock pro3 i jak uruchamiam komputer to pojawia się to logo (tylko przez moment, zawsze było dłużej) i dalej monitor jest czarny. Wiatraki działają, wszystko się świeci. Sprawdziłem tylko dysk, bo mogłem i jest okej. Reszty nie mam jak sprawdzić. Płyta główna do wymiany czy procek? Kondensatory wszyskie płaskie. Do BIOS-u wejść nie mogę.
Po odłączeniu wszystkiego i podłączeniu nie pojawia mi się już logo płyty głównej. Za to pojawia się (tylko po restarcie i przez 1 sekunde, jednak zdołałem to nagrać i odczytałem) napisy:
UEFI defaults have been loaded
Press f2 or del to run setup
Klikanie f2 lub del nic nie daje
Wyłącz komputer z zasilania, wyciągnij baterie z płyty, przytrzymaj chwile przycisk "power", poczekaj chwilkę (parę sekund) włóż baterie, zasilanie i spróbuj odpalić.
Coś tam piszczy przy włączaniu?
Jakby to był procek to raczej nic by się nie pokazywało.
Nie pomogło wyjęcie baterii. Nic nie piszczy. Nigdy mi na komputerze nic nie piszczalo, więc chyba nie mam glosniczka.
Skoro nie masz możliwości podpięcia innych podzespołów etc. to pozostaje tylko serwis, chyba ze wypowie się jakiś geniusz i coś pomoże.
Teraz jest napis:
CMOS Date/Time Not Set
Press F2 or DEL to Run Setup
Press F1 to Continue
No, ale te klawisz nie działają, albo po prostu nie zdążam wcisnąć, bo to jest mignięcie.