Pograłem sobie kilka godzin w Risena 3 na ultra detalach w rozdzielczości 1600x900 i PC mi się wyłączać zaczął. Wiem, że komputer ma takie zabezpieczenia, że jak temperatura zacznie zbliżać się do krytycznej to automatycznie sie wyłącza. Tak było w moim przypadku. Dzisiaj wymieniłem pastę termoprzewodzącą na procesorze. Dodam, że komputer czyszczę regularnie i do tego mam zdjęte obie pokrywy. Według Was teraz powinno być dobrze? Dodam, że po tej operacji pograłem sobie prawie 4h i nie nic się nie działo.
Testuj dalej. Jeśli problem nadal będzie występował to możliwe, że będziesz musiał też zmienić chłodzenie boxowe na markowe. Tu daję ci program do testu PC-ta na extremalne warunki: https://www.google.co.uk/search?q=pobierz+occt&ie=utf-8&oe=utf-8&aq=t&rls=org.mozilla:pl:official&client=firefox-a&channel=sb&gfe_rd=cr&ei=ZX7vU5DrEIGh8wfI_IDQDw
Podczas testu tym programem obserwuj też temperatury np. programem HWInfo (patrz na procesor, kartę graficzną i chipset płyty głównej).
Jeśli problem ustąpił to przyczyną tego stanu rzeczy była najprawdopodobniej wspomniana pasta termoprzewodząca. Jak już kolega wyżej wspomniał monitoruj temperaturę komputera programem, a jeśli problem powróci to zawsze możesz udać się do serwisu komputerowego po poradę. Na pewno pomogą. Osobiście mogę Ci polecić lapart z Bydgoszczy.
Dodam od siebie że demontaż pokryw jak to nazwałeś wcale nie musi pomagać na wysokie temp. a wręcz przeciwnie. Demontaż zakłóca cyrkulację powietrza w kompie. Ja u siebie na przodzie mam wiatrak który wdmuchuje powietrze do środka, przechodzi ono przez radiator na procu i kolejnym wentylem który jest u góry wyciągane jest na zewnątrz. Przypomnę że kable powinny być także jakoś uporządkowane żeby nie blokowały ruchu powietrza.
Za wysoka temperatura powoduje wyłączenie komputera, a nie restart. Przynajmniej nie spotkałem się z czymś takim.
U mnie kiedyś komputer restartował się w czasie gry z winy gównianego zasilacza, który nie wyrabiał pod obciążeniem.