Komentarze: Rojopojntofwiu #45 Czwarta ściana
A Wy? Jakiego zburzenia czwartej ściany nie zapomnicie?
Ha! Jak zobaczyłem tytuł wiedziałem że umieścisz "mnie" w treści :P
A przełamywanie czwartej ściany jest kozackie, ale w MGS'ach było tego mnóstwo. W MGS1 należało zmienić płytę, a w kolejny pojawia się rozmowa (Otacon ze Snake'iem?), że chyba czas zmienić płytę oraz odpowiedź, że nie, nie trzeba bo DVD ma o wiele większą pojemność :P I mnóstwo, mnóstwo innych rzeczy :D
Może nie aż tak dosadne to przełamanie jak w przypadku MGS ale na mi się przypominają na przykład ekrany loadingu. W większości gier są one jak najbardziej klimatyczne żeby nie odrywać od świata gry. I nie inaczej jest w starym dobrym Baldur's Gate 1. Ale jakie było moje zaskoczenie kiedy grałem w to pierwszy raz i totalnie wsiąknięty w grę po 2-3 godzinach widzę na ekranie podczas wczytywania kolejnego obszaru napis w stylu: pamiętaj, że bohaterzy gry nie muszą jeść ale ty musisz. :)
W sumie nawet przydawały się takie podpowiedzi bo to faktycznie pochłaniacz czasu był i człowiek nawet się nie spostrzegł kiedy kilka godzin przy grze zlatywało.
@Ymirr: +1 :)
Świetny materiał. Tylko tak dalej. ;D