CI Games niby skąd taki skok? Raczej trudno mi sobie wyobrazić, że ludzie mieliby nagle rzucić się na Lords of the Fallen :/
Na rynku gamingu wygrywają zwykle powolne i systematyczne inwestycje. To duża pułapka dla nowicjuszy giełdowych, którzy patrzą na kursy w USA i myślą, że u nas będzie to wyglądać podobnie... No u nas póki co cały świat nie wrzuca gigantycznej ilości gotówki w bańkę... Dlatego o ile CDPR to faktycznie dobry kierunek inwestycji w tej chwili, o tyle trzeba pamiętać, że inwestor zarabia na wzrostach, a żółtodzioby najczęściej pakują się w inwestycje, gdy ta jest promowana i cena akcji jest najwyższa... Przy pierwszych sukcesach CDPR na giełdzie było tak, że wielu się napaliło i zainwestowało w momencie szczytu kursu, gdy już było za późno na taką inwestycje. Po czym ten fakt wykorzystały fundusze grające na spadki, które wrzuciły miliony akcji w rynek i wykorzystały fakt braku cierpliwości tysięcy inwestorów...
Obstawiam, że tym razem o ile panicznych ruchów nie wykonają sami inwestorzy, fundusze nie odważą się na podobne kroki... CDPR będzie prawdopodobnie tym razem miało promocje W4 zrobioną ze sporą pompą i faktycznie na liście inwestorów mogą pojawić się sporzy gracze. Przez co nie koniecznie premiera W4 będzie wyglądać na giełdzie jak premiera CP2077.
Trzeba też uważać na próby manipulacji kursem, fundusze grające na spadki potrafią oprócz wrzucania w rynek pożyczonych akcji, dyskredytować daną spółkę fake newsami dystrybuowanymi w komentarzach... Te komentarze zamawiają na wschodzie w tych samych ośrodkach, w których jest prowadzona dezinformacja w innych aspektach... Widać to po tym, że dość często Ci ludzie nie do końca potrafią wypowiadać się po Polsku. I nie koniecznie od razu to musi wyglądać na dezinformacje, bo oni potrafią prowadzić na forach giełdowych dyskusje na poziomie 10latków wyzywając się i zaśmiecając cały wątek w celu zniechęcania do inwestowania w daną spółkę.
Na CDPR spodziewałbym się sporych ale w miare stabilnych wzrostów związanych z dużymi zapowiedziami na przestrzeni najbliższych kilku miesięcy... Pozostałe spółki ze względu na mały obrót są ryzykowne. Jakbym miał drugą potencjalną spółkę wytypować, to pewnie 11bit, oni są w dość mocnym dołku, z którego mogą wyjśc jak CDPR będzie rósł, bo na naszej giełdzie dość często jak rośnie największa spółka, to reszta, która jest mocno niedoszacowana pod kątem wartości podążą za nią.
Inne, które bardzo spadły, tez mają spory potencjał do wzrostu, ale ładowanie w nie swoich oszczędności jest obarczone większym ryzykiem.
President Studio wydaje sie być świetną inwestycją długoterminową o ile zachowają stopę dywidendy, a kurs też napawa optymizmem. Reszta to hazard, cdp ewentualnie jak spadnie do 200 i sprzedać 3 dni przed premierą Wiedzmina 4 czyli ok 2029
Ohoo CDP Red spadło w ciągu ostatniego półrocza o 12% (od premiery dema Unreal 5 - W4). Trzeba więc zrobić reklamę, żeby ludzie kupowali, bo nie dzieje się za dobrze. ^^
Masakra, te polskie studia nawet malutkie i śmieszniutkie powchodziły jak pokochane na giełdę, myśląc że dzięki temu się mocniej i szybciej wybiją, no a z racji że są na giełdzie to teraz widać jak beznadziejnie u nich jest i tak naprawdę szybciej się staczają. Ogólnie sytuacja w polskim gamedevie jest tragiczna i nawet PlayWay jest raczej przeciętnie notowany obecnie. Tak tyko CDPR, Ci Games i Bloober się trzymają...
Wiele studiów takich jak Jujubee, Ice Code Games, Madmind Studio, Movie Games, Play2Chill, Pyramid Games, Second Chamber, Red Square Games, Simfabric, Wildlands Interactive - to szoruje po dnie, od dawna nic nie pokazali i oczywiście mogą w każdej chwili zapowiedzieć przekozak gierę i się odbić, ale bardziej się człowiek zastanawia, jak to jest, że jeszcze istnieją?
Z drugiej strony są tacy gracze jak 11 bit, Farm 51, Render Cube, Starward Industries - którzy też szorują po dnie, ale mają perspektywy by się odbić, lub zwyczajnie są legitnymi studiami z sensownymi grami. Jak wchodzić to na dołku, więc teraz w sumie warto kupować.
Ja najbardziej przychylnie patrzę na Boombit, no bo nie robią ryzykownych inwestycji, więc pewnie mocno się nie odbiją, ale też mocno nie spadną. No i mój faworyt to People Can Fly, którzy oczywiście się posypali po fiasku, jakim było Outriders, ale mają doświadczenie, no i teraz polerują buty tym, co robią nowe Gearsy. Martwię się, że tak cicho o nowych Gearsach jest, ale to nie Ubisoft, więc jak już zapowiedzieli, to pewnie wydadzą, no i okruchy ze stołu Epica są lepsze niż pełnoprawne zyski z jakiejś śmiesznej indie gierki. Także regularnie dorzucam do pieca hajsikiem dla PCF i jakby do tej 30-stki dobiło, to bym mógł rzucić pracę i się do ciepłych krajów przenosić.
Co to w ogóle jest za artykuł? Autor poświęcił 1 minutę swojego życia na ten ściek, tylko po to aby promować CDProjekt, jak z resztą dzieje się to od wielu lat na tej stronie. Nie wiem ile CDP wam za to płaci, ale przynajmniej udawajcie bezstronnych.
W maju to pisaliśście wy kiedy może będzie Wiedźmin 4 i Cyberpunk 2077 co do wiedžmina owszem 2027 rok jest rokiem w zasięgu lecz Cyberpunk to rok 2030 teraz nad grą pracuje 135 osób cdpr chce jeszcze dokoptować sporo ludzi bo chcą miec opcje multiplayer w grze, a poza tym rok 2030 będzie dekadą od pojawienia sie na rynku cześci pierwszej ktora właśnie skończyła 5 lat.