Dobry materiał, bo nie było w nim Jordana. Gdyby dodał w tym materiale swoje nudne 3 grosze, byłaby łapka w dół, a tak dam w górę.
Najcięższy problem jaki widzę to odwzorowanie ulubionej postaci z gry nie mając idealnej anatomi. Ja np. Mam 190 cm i jestem dość zbudowany... Ale aby ubrać się w postać średniego wzrostu o anorektycznej postawie mija się z celem. W moim przypadku musiałbym prześledzić moje ulubione gry i wybrać samych wysokich mężczyzn i zacząć siłownie... Niestety nie każdy będzie wyglądał idealnie. Zawsze zostaje dopakowana zbroja z Dark Souls:-)
Myślę, że najlepszą radą dla początkujących cosplayerów, jest po prostu bawić się, wyskoczyć na jakiś mniejszy konwent i bawić się z innymi ludźmi odwzorowującymi postacie. Mój znajomy przebrany na pyrkonie za asasyna cały dzień spędził biegając z innymi asasynami i się wygłupiając próbując "parkour" :D