No niesamowite, warte artykułu! Sam mam kilkaset darmówek z Epica i drugie tyle na Steam! W Wiadomościach 19:30 powinni to opisać, prawda?
No i czym się chwalić? Że zbiera rupiecie? Zbieractwo to taka choroba. Sam nie dodaje gier nawet za darmo w które wiem, że nie zagram no zwyczajnie to albo crapy, albo nie mój target. Po co sobie zaśmiecać bibliotekę.
Jasny gwint ?? Temat naprawdę warty robienia artykułu, brawo! Sam mam około tyle w bibliotece, nie widzę sensu robienia na temat tego artykułu, jest to dosyć powszechne, że jak jest coś za darmo to większość ludzi bierze ??
A ile z tych 500 darmowych to faktycznie fajne gry? Bo w PS Plus też są co miesiąc te 2 darmowe gry, ale czasami to g-vvna których ja bym pewnie nawet nie uruchomił. Zdarzają się hity typu GOW, ale też i badziewia.
Dokladnie to wiekszosc tych gier to totalne badziewie ktorych osobiscie nie dodaje, w mojej bibliotece jest wiec gora 50 gierek wartych poswiecenia czasu. Zamiast ciagle duplikowac tesame tytuly i dodawac inne badziewia lepiej byloby dac starsze dobre tytuly, przeciez gier naprawde dobrych i fajnych od nawet 2010 roku jest cala masa, ich wartosc jest wrecz znikoma wiec tez sie nadaja na takie cele. Pomijajac fakt ze i tak wszystkie te tytuly idzie pobrac sobie za freeko jako repacki czy takie stronkijak steamunlocker
Gracz zbierał wszystkie darmowe gry w Epic Games Store nie kupując absolutnie żadnej.
Czy ktoś to.w ogóle czytal przed publikacja?
Też kiedyś tak robiłem że dodawałem wszystko, ale już od jakiegoś czasu przestałem. Ostatnio przez to musiałem poświęcić parę godzin na przeglądanie i sprzątanie biblioteki żeby wyłuskać to co tam mam i w co chciałbym zagrać, żeby przypadkiem tego nie kupić w jakimś innym sklepie. A 90% gier które mam w bibliotece na Epicu z tego darmowego rozdawnicta to zwykły chłam albo średniaki w które i tak nigdy nie zagram, bo niby kiedy i po co.