12h na liczniku i uninstall. Nuda totalna. Gra skierowana pod podbijanie wyświetleń streamerom.
Via Tenor
30h na liczniku i zero nudy, a jeszcze nie byłem na wszystkich mapach :D
Satysfakcja z ubicia większych maszyn gwarantowana, czy to samemu (możliwe, ale męczarnia fest), czy to w grupie. Adrenalinka czy ktoś Cie nie zaatakuje za krzaka, czy przy windzie, chociaż od kiedy wyłączyłem crossplay i gram tylko na PS5 to dosłownie NIKT, NIKT mnie jeszcze nie zaatakował, a czasem widzi się sytuacje jak obcy gracze ci pomagają, atakują maszyny razem, odciągają od innych graczy, wzajemnie się ratują czy opatrują. Misje to takie zapchaj dziury typu, idź tam, włącz to, przyzwij to, blablabla, pierdoły, ale i tak robi się je z przyjemnością żeby dostać jakiś sprzęcik. Klimat jest mega, a dokłada do tego świat, grafika czy muzyka, wszystko na wysokim poziomie.
Niby zwykły symulator zbierania złomu, a w życiu bym nie pomyślał, że może to być zrobione tak, że wciąga :D