Mało kto już dziś pamięta Ascenta, action RPG, ze strzelaniem w trybie twin stick. Z przyjemnością ikończyłem podstawkę i zacząłem grać w DLC i tu już niestety dopadła go kupka wstydu.
A był to kawał dobrej gry, sprawna technologicznie i gameplayowo.
Tutaj widzę idą krok dalej w grę narracyjną. Wydaje mi się, że jest to w ich zasięgu i na pewno dodam projekt do listy obserwowanych.
Była jeszcze gra, chyba polskiego studia, The Ruiner, która jeśli chodzi o atmosferę to kipiała takim dobrym oldskulowym cyberpunkiem. Jakoś mi się wgryzła w mózg. Polecam dla fanów tych klimatów.
Jakiś fejkowy ten gameplay. W ujęciach gdzie jest broń, ręce oraz broń wyglądają jak doklejone i dziwnie się zachowują.
Bohater wygląda fatalnie (jak napakowana postać z kreskówki). Szkoda. A reszta zapowiada się ciekawie. Będę obserwował, co z tego wyjdzie. Trzymam kciuki.