Co wam powiem to wam powiem.... gramy z kumplem we wszystkie konflikty na PS2. Pewnie sam nie zawracałbym sobie głowy tą gierką, gdyby nie fakt istnienia trybu kooperacyjnego który wymiata. Zadne słowa nie są w stanie wyrazić tego jaką ta gra potrafi przynieść frajdę kiedy gramy w nią z drugą osobą. Sytuację zmienił nieco conflict vietnam, który był troszkę zbyt trudnawy i pomimo kilku ciekawych pomysłów takich jak przywoływanie drugiego wojaka podczas gdy jeden jest ranny, ogólny rys gry został nieco zmieniony. Może zbyt dużo było dżungli. Jednakże ta cześc spowrptem sprawiła, że nie śpmy już 48 godzin siepiąc terrorystów na całym świecie.
GRYOnline.pl:
tvgry.pl:
