Znalazłem parę aukcji, gdzie można wydać parę złotych na wylosowanie klucza do gry jak Rust, DayZ, Skyrim itd. Sprzedający informuje, że nie opycha syfu, który kiedyś był za darmo. No i co? Prawda to? Sprawdzał ktoś? Jakoś ciężko mi w to uwierzyć, że nie dostanie się syfu, no bo przecież typ zarobiłby więcej normalnie sprzedając każdą grę z osobna, a nie dając szansę wygrać komuś takiego Skyrima czy Watch_Dogs za cztery-pięć złotych.
Pewnie takich gier jak Rust czy Skyrim sprzedawca nie posiada. Wszystko co wylosujesz to gry z bundli. Nie ma liczyć na coś więcej. Dziwię się, że ludzie się na to nabierają.
No właśnie strasznie dużo typa to kupuje, i to nie po jednym kluczu. Oczywiście kolejna podejrzana rzecz. Dany allegrowicz ma świeżutkie konta, bo poprzednie pewnie były pełne negatywów. Żaden stary wyjadacz nie sprzedaje takich pierdół. Czyli jednak fake.
Fake. Żadnego większego tytułu nie dostaniesz. Wszystko to są indyki* z bundli. Kupuje taki 5 gier za dolara (3pln) i sprzedaje pojedynczo za 5pln każdy. Niby, że loteria, psia jego mać.
* No, kilka większych się może trafić, pamiętając o paczkach deweloperskich Humble Bundle.
Nie mowiac juz o tym, ze kwalifkuje sie to do zgloszenia do prokuratury, poniewaz nie mozna organizowac takich loterii bez odpowiednich zezwolen. To jest hazard, a prawo tego zabrania.