Jaki horror na wieczór?
Hej, chciałbym zobaczyć jakiś horror wieczorem. Kompletnie nie siedzę w tym gatunku, oglądam horrory od święta. Chciałbym coś nowszego, niekoniecznie gdzie leje się tylko krew jak w pile czy kiedy ryje nam się banie religijnymi wątkami. Coś pośrodku byłoby odpowiednie.
Niedawno widziałem trailer jakiegoś remaku z potworem w scenerii planety pokrytej lodem itd. Miał być hit, ale nie wiem czy to wyszło i jak się nazywało. Podobał mi się Bliair Witch Project, a kompletnie nie podobał 1408. Ostatnio był jakiś horror w kinie w domu w lesie, nie pamiętam nazwy. Ktoś poleca coś ciekawego?
Mówisz pewnie o tym filmie:
http://www.filmweb.pl/film/Co%C5%9B-2011-401773
Z nowszych wg mnie ostatnio same słabe filmy wychodzą. Odśwież sobie jakiegoś klasyka vide Koszmar z Ulicy Wiązów :P
2011? Myślałem, że widziałem później zapowiedź.. Dobre to? A co z tym domem w lesie, co teraz nie było? Warte polecenia? Żaden ze mnie wymagający widz, chcę trochę się bać bez zrytej psychiki następnego dnia jak w blair witch project.
Coś mnie kompletnie nie przestraszył,ale nawet mi się podobał.Dom w głębi lasu nie oglądałem,ale z opowiadań koleżanek to nawet fajny się wydaje,na Kinomaniak . tv na pewno będą oba filmy,jak nie,to sprawdź ekino . tv
EDIT: a od siebie polecam Przypadek 39 (Case 39),Kobieta w Czerni,To co pan niżej,czyli Sinister.
Co do "The Thing" - mimo że do oryginału się nie umywa, to jak na remake całkiem niezły. Kilka scen było nawet dobrych.
Z tym domem to pewnie chodzi Ci o "Cabin in the Woods" ale ten film jest typowym pastiszem filmów grozy i bardziej ma widza zaskakiwać i śmieszyć niż straszyć.
Z nowszych horrorów polecam "Sinister"