Jaka klawiatura dla gracza do ok.300 zł ?
Witam chciałbym kupić klawiaturę, służyłaby głównie do grania . Myślałem o Razer Blackwidow (nie podświetlanej) -wydaje mi się dobrze wykonana oraz bez przekombinowań, (np. dużej ilości makr itp.) taką ...mniejwięcej zwykłą .Najlepiej aby zmieściła się w tak ok. 300 zł . Jeśli ktoś miał doczynienie z tą klawiaturą albo ma lepszą propozycję to jestem otwarty na propozycję ;)
Black Widow to dobra klawiatura ale jej głośność (w końcu mechaniczna) jest odrobinę irytująca - mikrofon bardzo lubi wyłapywać jej kliki.
Od siebie mogę polecić Microsoft Sidewinder X4, który ma w zasadzie identyczny layout, a kosztuje niemalże połowę ceny Black Widow.
Wiem że celujesz w cenowo wyższą półkę, ale zastanowiłbym się czy warto dopłacać za coś, co poza (teoretycznie) lepszą wytrzymałością niemalże niczym się nie różni.
Razer może i był wytrzymały, ale kilka lat temu. Gryzoń Razer Krait zakupiony X lat temu, przeżył kilka konfigów, a teraz pracuje z powodzeniem jako mysz biurowa. :) Poza nią, powodów do narzekania nie dały mi w sumie tylko ich słuchawki - cała reszta myszek i klawiatur sypały się aż strach. Nie kupię nic więcej od nich - teraz to tylko droga chińszczyzna z fajnym designem, nic więcej.
Co do klawiatur, ja obecnie męczę klawiaturę Roccat Isku, która już przeżyła okres po jakim razerowska Lycosa zaczęła się jebać aż miło. Zawieszały się klawisze, panel dotykowy odpalał Winampa, bądź podczas oglądania ulubionego serialu, przeskakiwał do następnego pliku, notorycznie gasło podświetlenie - a w większości tych przypadków pomagało jedynie ponowne podpięcie do USB. Nie wspominając już o wytartych do przeźroczystego plastiku klawiszach, i bynajmniej nie tylko o najczęściej używanych WASD mowa.
Z Isku nic, odpukać, do tej pory się nie dzieje. Narzekać można jedynie na dosyć głośną pracę i brak podświetlenia klawiszy multimedialnych u góry klawiatury. Dodatkowo, niektórzy narzekają na słabo czytelne podświetlane klawisze, patrząc spod sporych kątów, ale tu punkt widzenia zależy od punktu siedzenia - u mnie jest ok.
http://www.roccat.org/Products/Gaming-Keyboards/ROCCAT-Isku/
Razer ostatnio spadł z jakością, nadal pakują w ładne pudełka i dołączają stos ulotek z cyklu "dlaczego jesteś fajny bo kupiłeś Razera", ale takie myszki... mają słabe sensory, pojawia się jitter, psują się notorycznie, naprawiają z pół roku... wystarczy poszukać opinii na forach by wiedzieć, że to nie ten Razer co kiedyś.
Chociaż to głównie dotyczy myszek. Do gier wystarcza zwykła, tak żeby była wygodna, chyba że zalezy ci właśnie na makrach i możliwości wciśnięcia... nie wiem, 30 przycisków na raz :) Ważniejsza jest myszka i to o wiele. Tak czy siak Microsoft i Logitech to bardzo dobre firmy, jeżeli chodzi o klawiaturę, to ta "dla graczy" od zwykłej różni się właśnie bajerami, jarmarcznym wyglądem i możliwością wciśnięcia większej ilości klawiszy, oraz sporo za wysoką ceną. Obie firmy, M$ i Logitech polecam, porządne marki, sam mam myszkę Logi i klawiaturę M$ i bardzo dobrze się sprawują.
Black Widow to dobra klawiatura ale jej głośność (w końcu mechaniczna) jest odrobinę irytująca
Zależy dla kogo - ja w ogóle nie zwracam uwagi na tą głośność ;). Dla innych może być nieznośna.
O ile jakość Razera pozostawia wiele do życzenia, o tyle cena tej klawiatury jest świetna (jak na klawiaturę mechaniczną) - ja swoją kupiłem jakieś pół roku temu, za ~230zł.
Od siebie mogę polecić Microsoft Sidewinder X4, który ma w zasadzie identyczny layout, a kosztuje niemalże połowę ceny Black Widow.
Wiem że celujesz w cenowo wyższą półkę, ale zastanowiłbym się czy warto dopłacać za coś, co poza (teoretycznie) lepszą wytrzymałością niemalże niczym się nie różni.
Mechaniczne przyciski, to nie tylko lepsza wytrzymałość. Zdecydowanie warto dopłacić ;).