Informacje...
Witam :)
Mam pytanie do osób z LO. Jak wygląda przedmiot Historia sztuki? Nauki jest napewno dużo. A jak to wygląda np. z malowaniem? Są jakieś prace?
Ja miałem historię sztuki w liceum w ramach nieobowiązkowego przedmiotu obowiązkowego (czyli teoretycznie nieobowiązkowy, ale próba nie chodzenia na niego mogłaby się źle skończyć :>).
Starsza pani doktor gadała sobie o obrazach jakieś bzdury, my w tym czasie odkrywaliśmy uroki rozłożonej w bibliotece prasy sprzed 20 lat i raczkujących gier na komórki, na zaliczenie praca opisująca jakiś obraz.
My nie mamy czegoś takiego. Może odpowiednikiem jest wiedza o kulturze?
Polega to na tym, że ktoś robi prezentacje z danej epoki/stylu w sztuce i nawija.
Uczyć się nie trzeba, czasem da nam do napisania jakąś pracę.
Historia sztuki, to oprócz oczywistej nauki historii sztuki, czyli epoki, nurty, postacie, dzieła, zagadnienia techniczne itp., to też analiza jakichś dzieł(np. ta praca na koniec), czy jakieś scharakteryzowanie epoki, itp., a żeby to dobrze zrobić i właściwie, jest właśnie potrzebna cała ta wiedza historyczno-artystyczna. Żadnego malowania nie ma.
Generalnie oprócz ludzi, którzy mają "duszę artysty" albo ponadprzeciętne poczucie estetyki, jest totalna olewka(czy raczej ciemnogrodzka ignorancja) i każdy zda.
Uczysz się o kulturze. Lepsze to niż plastyka, bo nie trzeba rysować.