Euro 4,34 no już pięknie to wygląda. Dobije na 4,40, 4,50? Dodam że przedwczoraj było po 4,25, niezły wzrost.
A benzyna widzę że się ustabilizowała, ostatnio ani nie wzrosła ani nie zmalała bardziej. Czyżby to już jest wszystko w temacie wzrostów i spadków?
nie ,. im gorzej bedzie z rosja tym dolar bedzie sie umacnial ale skokowo i nikt chyba nie moze przewidziec jak bardzo , wystarczy zeby USA wydrukowaly troche dolarow i natychmiast dolar spadnie .
Euro jest powiazane z dolarem wiec tez reaguje .Ale zaostrzenie konfliktu na ukrainie natychmiast uderzy w zlotowke i euro.
Ameryka zapewnila sobie dobrobyt dzieki lupkom na nastepne 50 lat, a ich gospodarka teraz wrecz galopuje.
Co w Europie? bezrobocie, brak reform, Grecja na skruju bankroctwa, wieczna klotnia, konflikty tuz za granica (ukraina, Islam).
Jezeli sytacja sie nie zmieni to mozliwe ze kurs EUR/USD bedzie 1.00.
Co do zlotowki to miota nia na wszystkie strony jak tylko wiatr zawieje. Pozostaje czekac i patrzec co zrobi rosja. Nienawidze ruskich ale to ze ich gospodarka jest na skraju bankructwa wcale mnie nie cieszy bo nam oberwie sie najbardziej.