grałem kiedyś w grę Gta Vice City a teraz gdy mam Ps2 chciałbym sobie kupić Gta Vice city Stories a moje pytanie jest do was takie czy jest jakaś różnica pomiędzy jedna a drugą częścią i czy wogulę się opłaca grać w Stories jeżeli grało się już w zwykłe Vice City?
Vice City Stories to w ogóle inna gra z odrębną fabułą i odrębnym bohaterem. Tak opłaca się.
VCS jest na psp i miałem to. Różnica jest w fabule, gra VCS dzieje się kilka lat przed wydarzeniami z VC. Gra się tam innym bohaterem, byłym żołnierzem, bratem kolegi Tomi'ego, gra ciekawa, jak kupisz z 20 dychy to nie masz co żałować.
Od sierpnia tego roku na PS2 posiadam VCS, i powiem nawet niezła :P początkowe zadania raczej nie pociągają ale póżniej fabuła się tak rozkręca że się oderwać nie chce, najbardziej mnie w VCS spodobało że można skręcać kark.
Zgadzam sie z poprzednikami. Mam wersje na PS2 i pozniej gra jest tak zajebiscie fajna ze sie grac i grac.
To ja gram w VCS na PSP, i na razie nie porwało mnie na tyle, żebym nie mógł się oderwać. Widocznie nie doszedłem jeszcze do tego magicznego momentu,